Wszystko dlatego, ponieważ uważają iż sytuacja mieszkaniowa w Sztumie nie jest dobra. Jak powtarzali manifestanci młodzi ludzie wyprowadzają się ze Sztumu, szukając lepszych ofert mieszkaniowych oraz za pracą, tego typu inwestycji byłyby ważnym impulsem prorozwojowym dla całej gminy Sztum. Sztumskie zakłady zyskałyby nowych pracowników, którzy zostaliby przyciągnięci na nasze tereny dzięki atrakcyjnej ofercie mieszkaniowej.
Torpedowanie za przecinki i numery stron
Protest był spokojny, lecz rzeczowy. Organizatorzy Zdzisław Frątczak wytłumaczył zebranym i osobom postronnym, które przysłuchiwały się wystąpieniom, powody protestu. Na transparentach widniały napisy: „Burmistrzu! Nie blokuj budowy mieszkań” oraz „Sztum potrzebuje mieszkań”.
Jak wiemy swego czasu było głośno o planach Spółdzielni Mieszkaniowej „Renawy”, która administruje blokami przy ul. Spokojnej, odnośnie budowy nowych budynków wielorodzinnych. Pomysł jednak był głośny jedynie medialnie, a o inwestycji wszyscy szybko zapomnieli. Zamiast tego wyrósł w tym czasie nowy market.
Niestety podczas kolejnych sesji miejskich część radnych torpedowała inwestycję Antoniego Fili.
Na koniec piątkowego spotkania pod sztumskim ratuszem Antoni Fila, sztumski przedsiębiorca podziękował zebranym za przybycie, zapowiadając, że obecny protest nie będzie jedynym.
- Mieszkam w Poznaniu, ale tu w Sztumie wynajmuj mieszkanie i mam pracę – mówi Zdzisław Frątczak, organizator protestu. - Z najmowanego mieszkania jestem bardzo zadowolony, ale mam świadomość, że ktoś nagle może mi podziękować, bo zmieni się sytuacja materialna albo rodzinna. Natomiast kiedy lokale wynajmowane są długoterminowo i w zasadzie na nieograniczony czas – to nikt mnie z takiego mieszkania nie wyrzuci. Jestem zainteresowany, by takie budynki powstawały. Niestety Rada Miejska w Sztumie jest przeciwnikiem budownictwa mieszkaniowego w Sztumie, bo przedstawia publicznie w komisyjnym dokumencie, że w Sztumie nie brakuje mieszkań. W przypadku inwestycji pana Antoniego Fili spotykamy się już kolejny raz z sytuacją, że nie przyjmuje się dokumentu z powodu tzw. przecinka – nieistotnych błędów natury formalnej, a nie merytorycznej. Czy to jest podstawa do nie przyjmowania naszych wniosków?
4-piętrowiec zamiast 5-piętrowca
Zdzisław Frątczak przypomina, że początkowo gmina wyrażała zgodę na budowę budynku 5-kondygnacyjnego. Z punktu widzenia ekonomicznego jest to opłacalne. Teraz rada zezwala na budowę budynku jedynie 4-kondygnacyjnego z mocą obowiązywania w czerwcu. Od 2018 r. zaplanowano procedowanie tego budownictwa.
- Obecnie ta inwestycja jest mówiąc krótko „na żadnym etapie” - uzupełnia Z. Frątczak. - Ruszy tam budowa podziemnych garaży. Teraz planowane jest procedowanie w kierunku 4-piętrowca. Tymczasem projektu na 5-kondygnacji nie powstydziłoby się duże miasto. Jest to projekt nowoczesny, jakiego jeszcze nie było na tym terenie. Planowane są windy z poziomu podziemnego parkingu z garażami. Do tego plac zabaw i tereny rekreacyjne. Nie możemy się cofać! W budynkach jakie istnieją obecnie na ul. Spokojnej nie ma wind, a ludzie są coraz starsi. Znam mieszkańców, którzy uciekają z tych wysokich pięter, bo nie mają siły tam mieszkać...
Wawrzyniec Mocny
Napisz komentarz
Komentarze