Ginęli też przedstawiciele Poczty Polskiej. Nie oszczędzono nawet pensjonariuszy Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Kocborowie, bo stanowili zaprzeczenie niemieckiej, rasistowskiej koncepcji człowieka. 26 września, w rocznicę tej niemieckiej zbrodni, przy grobach ofiar odprawiono uroczystą Mszę Świętą. Odczytany został apel pamięci. Żołnierze 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego oddali hołd salwą honorową. Mszy Świętej w lesie szpęgawskim przewodniczył biskup pelpliński Ryszard Kasyna.
We wrześniu każdego roku do Lasu Szpęgawskiego przybywają setki osób. Mieszkańcy Pomorza chcą w ten sposób oddać hołd zamordowanym w latach 1939-1940 przez niemieckiego okupanta.
Pierwsza masowa egzekucja w Lesie Szpęgawskim miała miejsce najprawdopodobniej 18 września 1939 roku. Najwięcej odbyło się ich pomiędzy 10 października a 8 grudnia. Według relacji jednego z więźniów - księdza Ignacego Stryszyka - „prawie trzy razy dziennie wywożono więźniów na rozstrzelanie”. W sumie w taki sposób zabito 1500 osób ze starogardzkiego więzienia. Zginęła prawie połowa kapłanów ówczesnej diecezji pelplińskiej, prawie 200 nauczycieli i pedagogów. Łącznie szacuje się, iż między wrześniem 1939 r. a styczniem 1940 r. zamordowano tam od 5000 do 7000 osób – przede wszystkim przedstawicieli polskiej inteligencji z Kociewia, Kaszub i innych regionów Pomorza oraz pacjentów szpitala psychiatrycznego w Kocborowie. Obok nich w Lesie Szpęgawskim ginęli również Żydzi oraz niemieccy przeciwnicy nazizmu.
Kociewska Golgota
Po zakończeniu wojny w Lesie Szpęgawskim odkryto aż 32 mogiły zbiorowe. Ten szczególny cmentarz zwykło się nazywać Kociewską Golgotą. Szpęgawsk jest obok Piaśnicy i Mniszka pod Świeciem największym cmentarzem ofiar hitlerowskiego ludobójstwa na Pomorzu.
Z inicjatywy lokalnych samorządowców, przy współpracy Piotra Pliszki i Mateusza Kubickiego, nazwiska blisko 2500 ofiar tej strasznej zbrodni w 2019 roku przestały być anonimowe. W miejscu kaźni odsłonięty został wyjątkowy monument - betonowy las, w którym ścięte pnie są symbolem utraconego nagle życia. Życia, które tętniło pełnią energii i zapału do działania i pracy na rzecz ojczyzny. To właśnie na nich zamieszczono nazwiska ofiar niemieckich zbrodni.
Delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem poległych. O muzyczną oprawę uroczystości zadbała Orkiestra Dęta z Pelplina.
Tekst i fot. Jacek Trzosowski
Napisz komentarz
Komentarze