Dzisiaj mija 40 rocznica, kiedy 13 grudnia wprowadzono stan wojenny w Polsce. W całej Polsce odbywają się uroczystości poświęcone upamiętnieniu ofiar stanu wojennego.
- Wprowadzając przed 40 laty stan wojenny tzw. gen. Wojciech Jaruzelski wydał wojnę części własnego narodu po to, aby zabezpieczyć wpływy, profity i władzę komunistom, wypełniając przy tym solennie wskazania i zalecenia swoich mocodawców z Kremla – powiedział b. działacz „Solidarności”. - Odpowiada on za stłumienie nadziei na wolną i niepodległą Rzeczpospolitą, za dramat setek tysięcy polskich rodzin i za zastój cywilizacyjny naszej Ojczyzny. Jego dłonie są zbroczone krwią Polaków, począwszy od 1945 r., bezpośrednio po zakończeniu II wojny światowej. Powinno się mówić o Jaruzelskim wprost jako o zdrajcy. Przypomniał o internowaniu 13 grudnia 1981 r. ponad 5 tys. działaczy NSZZ „Solidarność” oraz śmierci ok. 100 osób w wyniku działań terroru sużb PRL, zwalczających opozycję.
Napisz komentarz
Komentarze