Jak nas poinformowano, możliwość budowy stalowego elementu poprzedzono przeprojektowaniem inwestycji w stronę tańszego wiaduktu. Niestety opóźnienie wynosi już ok. pół roku, ale mogło być znacznie gorzej. Jeszcze miesiąc temu usłyszeliśmy od kierownika budowy, że nie wiadomo „kiedy” i „czy w ogóle” uda się pozyskać stal konstrukcyjną.
- Cała waga konstrukcji stalowej wynosi 250 ton, a w pierwotnym założeniu było to 350 t. - mówi Przemysław Boleski, dyr. Zakładu Usług Komunalnych w Tczewie. - Natomiast koncepcja zamienna zaproponowana przez wykonawcę będzie ważyła dużo mniej. Aktualnie powstaje obiekt dużo lżejszy i jak zapewnia wykonawca – bardziej funkcjonalny obiekt. Elementy stalowe transportowano od minionego tygodnia (12-13 października). Prace montażowe ruszyły w ub. tygodniu. Umowę na stal podpisano z Mostostalem Kielce i będzie ona głównym dostawcą bardzo dużych elementów stalowych. Planowaliśmy zakończenie prac w grudniu br., ale jak wiemy sytuacja się skomplikowała i szacujemy oddanie inwestycji na połowę czerwca 2023 r. jeżeli nic nas nie zaskoczy. Cały kontrakt opiewa na kwotę ok. 17 mln zł netto, to 10 proc. stanowi 1,7 mln zł rewaloryzacji stawki.
Inwestycja mimo że nie było widać tak spektakularnych prac trwała cały czas. Samo nakładanie konstrukcji nośnej – osadzenie wiaduktu nad torowiskiem ma nastąpić do końca 2022 r. Elementy montażowe są w Tczewie spawane i montowane. Co ciekawe elementy konstrukcyjne są większe, ale lżejsze od pierwotnie planowanych i mogące być jednorazowo łączone. Taką koncepcję zaproponowało firma Strabag. Koszty w wyniku wojny na Ukrainie skomplikowały sytuację na rynku budowlanym. Ceny stali znacznie wzrosły i ulegały sporym wahaniom. Przy przetargu obowiązuje rewaloryzacja stawki.
Mimo wszystko łyżką dziegciu będzie z powodu opóźnienia konieczność rozliczenia kwestii finansowych na drodze sądowej w postaci m.in. uznania roszczeń wykonawcy.
Tekst i fot. Wawrzyniec Mocny
Napisz komentarz
Komentarze