W piątek, 25 listopada kolejni ochotnicy przekroczą bramy 71 batalionu lekkiej piechoty w Malborku, by po przejściu niezbędnych formalności założyć mundur Wojsk Obrony Terytorialnej.
Dzień ten będzie nie tylko pierwszym dniem ich służby Ojczyźnie, ale również rozpoczyna on 16-dniowe szkolenie podstawowe, podczas którego terytorialsi przyswajają podstawowe nawyki i zachowania na polu walki. Najważniejszymi elementami szkolenia jest nauka strzelania z broni indywidualnej, szkolenie ogniowe, w tym nauka bezpiecznego i efektywnego posługiwania się bronią, taktyka, pierwsza pomoc przedmedyczna czy elementy przetrwania. To tzw. szkolenie indywidualne.
Drugim etapem jest szkolenie specjalistyczne, które skupia się na przydziale do konkretnej funkcji pełnionej w pododdziale, np. saper czy medyk.
Ostatnim jest szkolenie zgrywające pododdziały. Na tym etapie najważniejsza jest nauka czynności zespołowych z uwzględnieniem uwarunkowań terenu, w którym będą działali Terytorialsi, np. miejskiego czy górskiego.
Tak więc pełen cykl szkolenia żołnierza WOT trwa 3 lata i dopiero po tym czasie osiąga on tzw. status „combat ready”, czyli pełną gotowość bojową.
Przyszli żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. kpt. mar. Adama Dedio to mieszkańcy pochodzący z całego obszaru województwa pomorskiego, wykonujący różne zawody i posiadający unikalne zainteresowania i zdolności. Terytorialsi to w ogromnej mierze ludzie aktywni fizycznie, uprawiający różne dyscypliny sportu nie tylko rekreacyjnie, ale również zawodowo. Najbliższe wcielenie jest potwierdzeniem tej prawidłowości, bowiem i tym razem mundur 7 PBOT założy wiele osób, które związały swe codzienne życie ze sportem.
Zgodnie z tradycją, szkolenie podstawowe zakończy się uroczystą przysięga wojskową, którą złożą żołnierze, którzy ukończą tzw. ”szesnastkę”.
Po złożeniu wojskowego przyrzeczenia staną się oni pełnoprawnymi żołnierzami Wojska Polskiego.
Uroczystość zaprzysiężenia nowych terytorialsów odbędzie 10 grudnia o godzinie 10.00, na terenie 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku.
Napisz komentarz
Komentarze