Historia sięga 1945 roku, kiedy przez teren gminy Lubichowo (na trasie Zelgoszcz -Lubichowo-Borzechowo) przechodził tzw. Marsz Śmierci. Udział w marszu brały kobiety (więźniarki) ewakuowane z obozu koncentracyjnego w Stutthofie. Nad więźniami żydowskimi pastwiono się w pierwszej kolejności. Większość uczestniczek marszu zmarła w potwornych warunkach.
W wydarzeniu upamiętniającym krwawą historię udział wzięli przedstawiciele: Publicznej Szkoły Podstawowej w Lubichowie wraz z dyrektor Justyną Kacałą, Publicznej Szkoły Podstawowej w Zelgoszczy wraz z dyrektorem Mieczysławem Cichonem, skarbnik gminy Magdalena Kłos, delegacja z Muzeum Stutthof w Sztutowie w osobach Marcina Owsińskiego, Bogusławy Tartakowskiej oraz Agnieszki Kłys, a także ks. proboszcz Tomasz Patoka, sołtys Lubichowa Marcin Czecholiński i kierownik Gminnego Ośrodka Kultury w Lubichowie Franciszek Lewicki.
- Na początku uroczystości wysłuchano modlitwy żałobnej „Kaddish”, a następnie wszyscy odmówili modlitwę „Ojcze nasz”. Delegacje złożyły kwiaty, symboliczne kamienie oraz zapaliły znicze - relacjonują przedstawiciele Urzędu Gminy Lubichowo.
- Lokalna pamięć o losie osób poległych w naszej gminie jest dla mnie bardzo ważna. Jestem wdzięczny, że możemy spotkać się już kolejny rok tu, w miejscu, gdzie zapisała się historia - mówił podczas uroczystości wójt Andrzej Toczek.
Napisz komentarz
Komentarze