Zostali zatrzymani. Teraz nieletni odpowiedzą przed sądem rodzinnym, a wobec 17-latka sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Do rozboju doszło na początku kwietnia br. w Pierwoszynie gm. Kosakowo około godz. 17.00. 16-latek został zaatakowany przez czterech zamaskowanych sprawców, którzy przystawili mu nóż do gardła i zażądali wydania telefonu komórkowego, po czym z łupem odjechali samochodem z miejsca przestępstwa.
Przełom w sprawie nastąpił dwa dni temu, wówczas pracujący nad sprawą puccy kryminalni i śledczy z Kosakowa wpadli na trop oprawców. Policjanci zatrzymali cała czwórkę w wieku 16 i 17 lat. To mieszkańcy Rumi i Gdyni. Do policyjnego aresztu trafił 17-latek z Rumi, wobec którego wczoraj sąd zastosował tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy.
Jak ustalili mundurowi skradziony telefon komórkowy warty ok. 900 złotych trafił do 19-letniego pasera z Rumi, który także został zatrzymany. Policjanci odzyskali telefon. W miejscach zamieszkania 16-letnich gdynian zabezpieczono nóż i kominiarkę, których użyto podczas napadu.
Telefon trafił z powrotem do właściciela, a sprawcy przed oblicze sądu.
Za to przestępstwo 17-latkowi grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 3 lat. 16-latkami zajmie się sąd rodzinny. Paserowi, który nabył kradziony telefon grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze