Pogoda płatała turystom i rolnikom figle w tym roku. Było pochmurnie, wietrznie i co gorsze deszczowo, choć zdarzały się i okresy naprawdę pięknej pogody. Najwięcej z dobrodziejstw słońca mogliśmy korzystać w czerwcu, ale kto chciał się opalać i prażyć w słońcu przez całe wakacje, niestety musiał zmienić plany. Do tego, że lato nas w tym roku nie rozpieszczało, musieliśmy się przyzwyczaić, ale jakie będzie niebo we wrześniu i w październiku?
Czy aura w końcu się poprawi? - zapytaliśmy Franciszka Kwidzińskiego, znanego przepowiadacza pogody na Kaszubach, kierownika Zespołu Regionalnego Pieśni i Tańca „Kaszuby”. Od ponad dwudziestu lat codziennie spisuje pogodę. Każdego dnia rano i wieczorem zapisuje dane: temperaturę, opady, siłę wiatru. Na tej podstawie jest w stanie dokładnie powiedzieć jaka pogoda była w Kartuzach w 1985 r. A także snuje prognozę dla Kaszub. Jak to bywa z pogodą - bywa kapryśna, lecz prognozy pogodnego pana Franciszka są sprawdzalne.
- Wszystkie dane mam w kilku zwykłych zeszytach, gdy szukam jakiegoś konkretnego zapisu, to trochę zajmuje mi to czasu, ale wszystko tu mam - mówi pan Franciszek. - Może kiedyś, ktoś będzie chciał wprowadzić te dane do komputera, wtedy będzie łatwiej ich szukać.
Według pana Franciszka w ciągu najbliższych dwóch miesięcy pogoda będzie kapryśna.
- Na słońce jest jeszcze szansa pod koniec września, ale to już jest po lecie – zauważa pan Kwidziński. - Zarówno we wrześniu jak i w październiku warto będzie mieć przy sobie parasol, może popadać i silnie wiać. Raczej będzie chłodno, na polepszenie warunków atmosferycznych nie mamy co liczyć.
Napisz komentarz
Komentarze