Na Starym Mieście, tuż za pawilonem handlowym, saperzy przeczesywali część połaci zieleni. Znaleźli jeden granat moździerzowy i dużo żelastwa.
Przez dwa dni, w ubiegłym tygodniu, firma saperska prowadziła poszukiwania ewentualnych niewybuchów na Starym Mieście. Miasto przygotowuje teren przed rozpoczęciem odbudowy Szkoły Łacińskiej. Przypomnijmy, ma tam powstać Centrum Kultury i Edukacji. We wtorek, pierwszego dnia pracy saperów, odnaleziono jeden pocisk moździerzowy kalibru 81 mm. I to na szczęście wszystko, bowiem pozostałe znaleziska, to elementy rur i urządzeń wodno-kanalizacyjnych pozostałe po starej zabudowie.
Niewybuch leżał pod 20 cm warstwą ziemi zaledwie 75 cm od chodnika. Po trawniku – bo tam został „wysłuchany” - biegały dzieci, zwierzęta, spacerowali mieszkańcy Starego Miasta...
- Ten granat moździerzowy mógłby być niebezpieczny – wybuchnąć – gdyby go mocno uderzyć lub poddać działaniu wysokiej temperatury – tłumaczy Janusz Lemieszek z firmy Explosiv, która przeszukała teren między pawilonem handlowym, a Szkołą Łacińską.
Koszt prac, które wykonała firma saperska, wynosi 2,5 tys. zł brutto. Przetarg na budowę Szkoły Łacińskiej ogłoszony zostanie najpóźniej do końca sierpnia.
Reklama
Pocisk moździerzowy pod trawnikiem - tam, gdzie biegały dzieci
MALBORK. Niewybuch leżał pod 20 cm warstwą ziemi zaledwie 75 cm od chodnika. Po trawniku – bo tam został „wysłuchany” - biegały dzieci, zwierzęta, spacerowali mieszkańcy Starego Miasta... - Ten granat moździerzowy mógłby być niebezpieczny – mógł wybuchnąć - twierdzi Janusz Lemieszek z firmy Explosiv.
- 23.08.2011 14:03 (aktualizacja 01.04.2023 07:32)
Napisz komentarz
Komentarze