Włamywacza, który okradł mieszkańca powiatu nowodworskiego zatrzymali w środę policjanci. Kradzież prawie 3 tys. zł to czyn jaki zarzucają 26–latkowi mundurowi.
Pieniądze zginęły w minioną sobotę, jednak o tym, że brakuje mu prawie 3 tys. zł właściciel zorientował się i poinformował policjantów w środę. Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali włamywacza. Okazał się nim 26–letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego.
Policjanci ustalili okoliczności kradzieży.
Złodziej wszedł do domu pod nieobecność gospodarza. Z wersalki, w której schowana była gotówka zabrał plik pieniędzy i uciekł.
Policjanci ustalili, że pierniądze przejadł i przepił w 4 dni. 26–letniemu włamywaczowi grozi teraz kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Historia ta, jak wiele innych, uczy, że najbezpieczniejszym miejscem do gromadzenia gotówki jest bank. Nie pierwszy raz zdarzyło się, że nietypowa kryjówka nie stanowi przeszkody dla przestępcy. Złodzieje plądrują wszystkie pomieszczenia i meble w mieszkaniach. Tych, którzy jednak chcą trzymać pieniądze w domu, policjanci namawiają, aby zainwestować w specjalne kasetki. Zamykane na klucz, stale przytwierdzane do podłogi czy ściany metalowe pudełko jest praktycznie nie do sforsowania. Wszystkie inne popularne miejsca chowania kosztowności – są dla złodzieja zbyt łatwo dostępne. (KPP)
Reklama
Skok na wersalkę z oszczędnościami, łup przejadł w cztery dni
NOWY DWÓR GD. 26–latek okradł jednego z mieszkańców powiatu nowodworskiego. Z wersalki zgarnął prawie 3 tys. zł. Już w kilka godzin po otrzymaniu zgłoszenia sprawca został zatrzymany.
- 04.11.2011 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 07:46)
Napisz komentarz
Komentarze