Na trasie Malbork-Tczew, na wysokości wsi Gnojewo (gm. Miłoradz), doszło do tragicznego wypadku. Kierowca i dwójka pasażerów z osobowego mercedesa zginęli na miejscu.
- Po wstępnych ustaleniach malborskiej policji wiadomo, że kierowca osobowego mercedesa jadącego w kierunku Tczewa, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z ciężarówką z naczepą – informowała w czwartek późnym wieczorem st. sierż. Katarzyna Marczyk, oficer prasowy malborskiej komendy policji. - Siła zderzenia wyrzuciła oba auta na pobocze.
W poniedziałek dowiedzieliśmy się, że dwie z ofiar wypadku to pani Ela Bieńka, sołtys Cis i jej mąż. Osierocili trójkę dzieci. Trzecią ofiarą tragicznego zderzenia jest mężczyzna, który, jak informuje prokuratura, prowadził prace remontowe w domu państwa Bieńków. Jechali do Tczewa, by kupić materiały potrzebne do zakończenia remontu. Nie należy zapominać o bardzo młodym, 21-letnim człowieku, który tego wieczoru kierował tirem. Pod kołami jego ciężarówki zginęły trzy osoby, co z pewnością zaważyło na jego psychice. Jak poinformowała malborska policja, mężczyzna był trzeźwy i nie ma żadnej jego winy w wypadku.
Początkowo śledztwo prokuratury zmierzało w stronę dwóch hipotez, a mianowicie: kłopotów zdrowotnych kierowcy – możliwy zawał serca – lub niesprawnego mercedesa.
- To nie był zawał – zapewnia prokurator Elżbieta Trepczyńska z Prokuratury Rejonowej w Malborku. - Sobotnie badanie podczas sekcji wykluczyło tę przyczynę. Wszystko wskazuje również na to, że kierowca był trzeźwy, ale czekamy jeszcze na wynik badania, który poznamy w ciągu kilku dni. To był wypadek.
A wypadek poruszył nie tylko mieszkańców Cis, ale i wielu malborczyków. Sołtys Ela Bieńka była znana ze swojej aktywności, przychylności ludziom, a przede wszystkim dała się poznać jako dobry gospodarz sołectwa.
- Poznaliśmy się dwa lata temu, gdy uruchamialiśmy w Cisach świetlicę w ramach naszego projektu – opowiada Waldemar Klawiński, prezes stowarzyszenia Malborskie Centrum Kwadrat. - Ela miała dobry kontakt z dziećmi, nie stawiała barier w porozumiewaniu się z nimi. Była lubiana zarówno przez dzieciaki, jak i dorosłych, otaczana szacunkiem – wspomina. - Kiedy było trzeba stawała się wymagająca, potrafiła zganić, ale była też niezwykle ciepła i bardzo, bardzo zaangażowana w swoją pracę. Jak mało kto. Dzieliła się swoją wiedzą o origami z każdym, kto tego chciał. Współpracuję z wieloma osobami, ale znajomość z Elą przekształciła się z przyjaźń. W ubiegłą środę widziałem ją ostatni raz...
Pogrzeb ofiar tragicznego wypadku odbył się we wtorek, 13 grudnia.
Reklama
W wypadku na krajowej „22” zginęły trzy osoby. Cisy płaczą po pani sołtys
MALBORK. W wypadku na drodze krajowej nr 22, w okolicach Gnojewa, zginęły na miejscu trzy osoby: małżeństwo z Cis oraz 52-letni mężczyzna. Prokuratura po zbadaniu możliwych przyczyn twierdzi, że to był wypadek.
- 16.12.2011 00:00 (aktualizacja 10.08.2023 06:12)
Napisz komentarz
Komentarze