Wyroby węglowe spalane zimną w piecach dają ciepło. Jednak w zależności od ich przeznaczenia podlegają lub nie podlegają akcyzie. Co to znaczy w praktyce? Że piec piecowi nie równy. Przysłowiowy Kowalski, który chce kupić węgiel, by spalić go w piecu i ogrzać w ten sposób własny dom, musi to wykazać. Wykazać, znaczy napisać oświadczenie, że węgiel spali w konkretnym piecu, pod wskazanym adresem. Musi podać swoje dane, bo bez nich nie jest przecież wiarygodny dla Skarbu Państwa.
- Chcąc nabyć węgiel bez akcyzy muszę zgłosić chęć pośredniczenia obrotu węglem- wyjaśnia Marcin Pufal, właściciel składu opału. – Pozytywne przyjęcie tego wniosku przez Urząd Celny skutkuje tym, że spada na mnie wiele dodatkowych obowiązków. Na jedno zamówienie w przypadku sprzedaży bez akcyzy muszę mieć potwierdzenie odbioru w czterech egzemplarzach. Dlaczego w czterech, nikt nie wie. Większość moich odbiorców to osoby indywidualne. Mają teraz do wyboru: albo udostępnić mi swoje dane osobowe na potrzeby oświadczenia, albo jeśli nie chcę zapłacić akcyzy od każdego kilograma. Podmiot gospodarczy zapłaci nie tylko akcyzę, ale jeszcze podatek VAT od akcyzy.
Przedsiębiorcy do rachunku doliczony zostanie więc podatek od... podatku.
- Przedsiębiorcy ponoszą ogromne koszty- przyznaje Marcin Pufal. – Muszą wykładać pieniądze, które mogłyby zostać przeznaczone np. na nowe miejsca pracy.
Drugą grupą, która na zmianach niewątpliwie traci są właściciele składów opału. Mają teraz więcej pracy.
- Muszę się rozliczyć z dwoma urzędami: skarbowym za podatek VAT oraz z Urzędem Celnym za akcyzę. To, co mnie najbardziej boli to to, że przysporzyło mi to dodatkowych obowiązków i przez to muszę dłużej pracować. Gdyby chodziło o drobne kwoty, pewnie nikt by nie zawracał sobie głowy, ale jest to ok. 40 zł na tonie węgla, które zaoszczędzi klient - dodaje Marcin Pufal.
Sklep Brico Marche, który sprzedaje węgiel w workach, prawdopodobnie nie będzie mnożył dokumentów. To dlatego, że sprzedają jeszcze zapasy z ubiegłego roku. Akcyzę płaci się raz, dlatego market zaopatruje się tam, gdzie w cenę węgla akcyza jest już wliczona, dzięki czemu nie jest pośrednikiem, a sprzedawcą.
Kto jest zwolniony?
Płacić akcyzy nie muszą osoby, które wyrobami węglowymi ogrzewają swój dom, organy administracji publicznej, jednostki Sił Zbrojnych RP, szkoły, żłobki, przedszkola, podmioty lecznicze, jednostki organizacyjne pomocy społecznej, niektóre organizacje.
Reklama
Papierkowa robota dla sprzedawców węgla
MALBORK. Ci, którzy chcą kupić węgiel na swój użytek, spotkają się z dodatkowymi formalnościami. Te nowości zafundowało nam Ministerstwo Finansów.
- 10.02.2012 09:33 (aktualizacja 13.04.2023 21:46)
Napisz komentarz
Komentarze