Na Skwerze “Żołnierzy Wyklętych”, w czwartek, 1 marca, został poświęcony kamień ku pamięci niezłomnych ludzi walczących po wojnie z sowiecką agresją i komunistycznym reżimem. Dlaczego akurat 1 marca? Tego dnia, 1951 roku, w więzieniu mokotowskim zostali zabici strzałem w tył głowy ludzie tworzący ostatnie kierownictwo ogólnopolskiej konspiracji kontynuującej dzieło Armii Krajowej.
Wśród samorządowców, przedstawicieli organizacji kombatanckich i służb mundurowych Malborka, była również młodzież. Między innymi delegacja kibiców malborskiej Pomezanii. Dlaczego przyszli czcić “Żołnierzy wyklętych”, o których dopiero od niedawna coraz więcej się dowiadujemy?
- Bo byli wierni sprawie – odpowiadają młodzi mężczyźni z formacji kibicującej lokalnej piłce nożnej. – Przed laty zachowali się tak, jak trzeba, a dziś patriotyzm jest w defensywie i trzeba go pielęgnować – dodają.
Przypomnijmy, w roku ubiegłym, na cmentarzu Komunalnym, poświęcono pomnik żołnierza niepodległościowej formacji “Wolność i Niezawisłość”, Mariana Babińskiego. W chwili śmierci miał tylko 23 lata, a już od kilku walczył o niepodległość Polski. Takich jak on było wielu, ale dopiero od niedawno dowiadujemy się o ich istnieniu.
Głaz upamiętniający “Żołnierzy Wyklętych” został położony i poświęcony dzięki Robertowi Jamrozowi oraz malborskiemu oddziałowi Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego i Stowarzyszeniu Historycznemu im. 5 Wileńskiej Brygady AK.
Napisz komentarz
Komentarze