Motorówka, którą w tym sezonie dysponuje policja, non stop patroluje wody Nogatu. Nie inaczej było w niedzielę po południu. Ok. 17.10 dyżurny przekazał funkcjonariuszowi na łodzi informację, że ktoś zauważył topiącego się w rzece mężczyznę. W jego kierunku udali się także: kierownik Kąpieliska Miejskiego oraz ratownik WOPR. Faktycznie, zauważyli z trudem utrzymującego się na wodzie pływaka. Wspólnie wyciągnęli go na brzeg. Uratowany to 41-letni mieszkaniec Malborka, jak się okazało, zażywał kąpieli będąc pod wpływem alkoholu.
To nie jedyna udana akcja ratunkowa przeprowadzona w ostatnich dniach przez mundurowych. W piątek po południu, z wody wyciągnięty został 24-latek. Wzywającego pomocy, przy przewróconym kajaku, mężczyznę, zauważyli policjant i funkcjonariusz Państwowej Straży Rybackiej, którzy pełnili wspólnie służbę na Nogacie. Jak się później okazało, drugi kajakarz miał więcej sił i sam dopłynął do brzegu. Miał wezwać pomoc dla swego kolegi. Ale ratownicy pojawili się, zanim zdołał kogokolwiek zawiadomić.
- To pokazuje, jak bardzo nasza łódź motorowa jest potrzebna i na co dzień spełnia swoje zadania – mówią skromnie policjanci.
Reklama
Policjanci uratowali dwóch tonących
MALBORK. Miłośników sportów wodnych nie odstrasza zakaz wchodzenia do Nogatu w Malborku, ogłoszony przez sanepid. Są tacy, którzy w miniony weekend, cudem uszli z życiem po takiej kąpieli, bo uratowali ich malborscy policjanci.
- 13.08.2007 13:53 (aktualizacja 13.08.2023 07:08)
Napisz komentarz
Komentarze