piątek, 29 listopada 2024 06:50
Reklama
Reklama

Niezwykła inicjatywa Fundacji Mater Dei

Przyjaciele, darczyńcy i przedstawiciele instytucji wspierających działalność Fundacji Mater Dei mogliśmy uczestniczyć w niecodziennym wydarzeniu: stanęliśmy oko w oko z Madonną, której posąg wraca do zamkowego kościoła. 
Niezwykła inicjatywa Fundacji Mater Dei

To było wielkie przeżycie, nie tylko dlatego, że wymagało odwagi, by wejść na samą górę po rusztowaniach umieszczonych przy Kościele Najświętszej Marii Panny. Na końcu tej wspinaczki czekała nagroda: możliwość przyklejenia fragmentu mozaiki przy ponad ośmiometrowej figurze. To centralna gwiazda z lewej strony posągu, na wysokości oczu Marii. Ten zaszczyt i przywilej przypadł wszystkim tym, którzy, według Fundacji Mater Dei, wspierali działania tej organizacji. Na tej liście znalazła się również redakcja „Gazety Malborskiej”.

A organizacja od początku miała jeden główny cel: odtworzenie figury Najświętszej Maryi Panny znajdującej się pierwotnie w otworze blendy wschodniej prezbiterium Kościoła Najświętszej Marii Panny w malborskim zamku. Właśnie mija siedem i pół roku funkcjonowania fundacji, a to, co w 2007 r. wydawało się tylko marzeniem, teraz staje się rzeczywistością. Gdyby nie Mater Dei i inicjatywa malborskich przewodników, posąg nie wróciłby na miejsce.

- Warto przypomnieć, że grono historyków sztuki podzieliło się na zwolenników i przeciwników odbudowy figury. To właśnie presja społeczna miała wpływ na decydentów, bo poprzez świadomość, że za rekonstrukcją figury stoi kilka milionów ludzi, ta decyzja została podjęta – mówił podczas spotkania w Hotelu Grot Bernard Jesionowski, prezes Fundacji Mater Dei. - Jest to również symbol miasta, które buduje od 1945 r. swoją tożsamość. To uzupełnienie tej układanki. Dzisiaj nie mamy prawie przedwojennych mieszkańców, ale mamy szansę zjednoczyć się i sprawić, że będziemy utożsamiać się z tym miejscem.

Bo figura Najświętszej Marii Panny to nie tylko ważący ok. 15 ton posąg pokryty barwną mozaiką. To nie tylko dzieło rekonstruktorów. To przede wszystkim dowód na to, że dzięki współpracy wielu środowisk można osiągnąć cel, że inicjatywa obywatelska ma szansę na realizację, że niemożliwe staje się możliwe. Dzisiaj nawet członkowie fundacji nie potrafią powiedzieć, kto pierwszy wypowiedział na głos marzenie o powrocie Madonny.

- Musiałbym się nad tym bardzo zastanowić. Nie pamiętam – usłyszeliśmy całkiem szczere zdanie wygłoszone przez Andrzeja Panka, wiceprezesa Fundacji Mater Dei.

Ale bez względu na to, kto jest autorem tego pomysłu, czy na zawsze zostanie bezimienny, to sam zamysł stał się tak atrakcyjny, że w jego realizację włączały się bezinteresownie kolejne osoby. Dużą rolę odegrali przewodnicy, którzy przez lata cierpliwie opowiadali o idei odbudowy figury kolejnym osobom, które zwiedzały Muzeum Zamkowe.

- To znaczący udział w postaci dotarcia do umysłów milionów turystów oraz propagowania zbiórki funduszy i sprzedaży cegiełek – przyznaje Andrzej Panek. - Swój wkład mają również przedstawiciele władz, instytucji publicznych, kościoła, przedsiębiorcy, pracownicy Muzeum Zamkowego, Malborskiego Centrum Kultury i Edukacji, mediów i wiele, wiele innych osób.

Tym, którzy przez siedem i pół roku działania Fundacji Mater Dei w jakikolwiek sposób przyczynili się do powrotu figury Najświętszej Marii Panny do niszy kościoła, otrzymali prezent w postaci publikacji „Monumentalna figura Madonny na Kościele NMP w Malborku. Konteksty historyczne, artystyczne i konserwatorskie”.

- To dziewicza książka, wyszła w nakładzie 300 egzemplarzy. To pokłosie konferencji naukowej, która odbyła się 13 marca i była poświęcona historii monumentalnej figury Madonny na zamku malborskim – tłumaczy Andrzej Panek.

Jak zapewnił Bernard Jesionowski, prace przy rekonstrukcji przebiegają zgodnie z harmonogramem. Ich efekty ukażą się naszym oczom 17 kwietnia 2016 r., bo na ten dzień planowane jest uroczyste odsłonięcie posągu Najświętszej Maryi Panny.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 7°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1025 hPa
Wiatr: 17 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama