Alicja mistrzowski tytuł wywalczyła w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Spale, biorąc udział w Mistrzostwach Polski Młodzików w Dwuboju Nowoczesnym.
- Przypomnijmy, że dwubój nowoczesny to połączenie pływania i biegu, w konkurencji dwuboju odpowiednio na dystansach 100 i 1000 m. Nasza zawodniczka, żeby wziąć udział w spalskich mistrzostwach, musiała wywalczyć kwalifikację w trzech rundach eliminacyjnych. Suma zgromadzonych w ten sposób punktów określiła klasyfikacje w trzech strefach, na które podzielony był nasz kraj. Ala wygrała „strefę żółtą” i wraz z 63 najlepszymi zawodniczkami z całej Polski stanęła do walki o tytuł mistrzyni Polski – tłumaczą Dorota Grzywacka i Iwona Ciecholewska, trenerki MAL WOPR.
Zawody rozpoczęły się w sobotnie popołudnie ceremonią otwarcia, hymnem państwowym oraz prezentacją klubów i zawodników. A później rozpoczęły się już zmagania na pływalni.
- Alicja startowała z pozycji liderki, miała bowiem najlepszy czas zgłoszenia. Jak trudno jest „uciekać”, wie każdy sportowiec. Ale nasza pływaczka, mimo młodego wieku, jest bardzo doświadczoną i wyjątkowo poukładaną mentalnie zawodniczką. Celem podczas pływania było wypracowanie jak największej przewagi, by z dobrej pozycji stanąć do trudnego biegu. I tak też się stało – relacjonują trenerki. - Nowy, fenomenalny rekord życiowy, dominacja wśród kobiet oraz nabranie pewności siebie, tak ważnej przed biegiem, to efekty doskonałej postawy Alicji.
Dystans 100 m stylem dowolnym nasza zawodniczka pokonała w czasie 1:00,89 s i, gdyby nie minimalne spóźnienie na starcie, granica minuty zostałaby złamana jeszcze w tym roku.
- Z „czystą” głową i przewagą 4 s nad kolejną zawodniczką, pływaczka mogła już myśleć o kolejnym dniu i konkurencji biegowej. Czym bliżej startu, tym bardziej jednak stres dawał o sobie znać. Świadomość, że wymarzony tytuł mistrzyni Polski jest tak blisko, z pewnością nie ułatwiała spokojnego oczekiwania na start – przyznają Grzywacka i Ciecholewska. - Odpowiednia rozgrzewka, opracowanie taktyki na bieg i wiele słów, które miały zmotywować i dać Alicji wiarę w to, że jest mocna – taki pakiet otrzymała przyszła mistrzyni przed najważniejszym startem w życiu.
Jak mówią trenerki, lekkoatletyczna hala w spalskim ośrodku to szybka, dwustumetrowa tartanowa bieżnia, trzeba biec mocno i dynamicznie, wiraże, mimo że podwyższone, mogą wybić zawodnika z rytmu.
Zadaniem Ali było więc szybkie rozpoczęcie, by nie dać się zamknąć pozostałym zawodniczkom. Jak zwykle wykonała je w stu procentach. Już od startu objęła prowadzenie, biegła bardzo rytmicznie i z pewnością już na samym początku biegu pokazała rywalkom, kto ma największą ochotę zakończyć bieg jako mistrzyni Polski. Prowadzenia nie oddała do samej mety. Z przewagą ponad 50 m, przy wielkim dopingu i słowami spikera, który krzyczał, że na metę wpada Mistrzyni Polski 2015, Alicja Krauze wywalczyła wymarzony, złoty medal mistrzostw Polski. Gratulacji, łzom radości i wielkiej radości nie było końca – mówią trenerki.
Piękny, specjalnie odlewany na tę okazję medal, malborska zawodniczka obierała z rąk Anny Bajan, prezes Polskiego Związku Pięcioboju Nowoczesnego oraz dwójki trenerów pięcioboju nowoczesnego, reprezentujących nasz kraj na Igrzyskach Olimpijskich. Podniosła oprawa wręczania medali była wyjątkowo uroczysta.
Malborska zawodniczka na najwyższym stopniu podium to wymarzony widok… Na tę chwilę Alicja pracowała bardzo długo i ciężko. Jak trudny jest trening pływaka, który wchodzi do wody o 6 nad ranem, a popołudniowy trening musi połączyć ze szkołą i odrabianiem lekcji, wie tylko ten, kto próbował swojej przygody z tą, jakże trudną, dyscypliną sportu. Przez ostatnie pół roku do ciężkich treningów pływackich Alicja dołączyła treningi biegowe, które wykonywała dwa razy w tygodniu, bez względu na pogodę i liczbę obowiązków – podkreślają trenerki. - Żeby zdobyć złoty medal Mistrzostw Polski trzeba być wyjątkowym zawodnikiem i mieć wyjątkowych rodziców. A takich ma nasza mistrzyni. Współpraca z Iwoną i Bogdanem Krauze jest samą przyjemnością. Wspierają i pomagają Ali każdego dnia, między nimi, a nami, trenerkami, jest ogromne zaufanie i wiara we wspólny cel. Gdyby nie oni, ten sukces nie byłby możliwy. Gratulujemy rodzicom Ali tak fantastycznej pociechy oraz dziękujemy za dotychczasową, rewelacyjną współpracę, która zaowocowała złotym krążkiem o nieocenionej wartości.
Napisz komentarz
Komentarze