Cała modernizacja linii kolejowej łączącej Gdynię ze stolicą objęła przebudowę sieci kolejowej, infrastruktury oraz właśnie budowę lokalnych centrów sterowania. Jedno z nich mieści się w Malborku.
- Modernizowany 157-kilometrowy odcinek trasy został wyposażony w komputerowy system sterowania ruchem kolejowym koordynowany przez lokalne centra sterowania (LCS) - mówił Karol Jakubowski, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe SA.- Integrują one wiele systemów komputerowych, stacyjnych i liniowych, za pomocą których m. in. ustawia się drogi przebiegu pociągów, przestawia zwrotnice oraz nadaje sygnały. Wyższy stopień informatyzacji systemu pozwala na zwiększenie bezpieczeństwa ruchu na stacjach, szlakach i przejazdach kolejowo-drogowych. System posiada liczne zabezpieczenia, m.in. uniemożliwiające wjechanie pociągu na już zajęty tor. Wiele czynności, wykonywanych dotychczas przez dyżurnych ruchu, odbywa się automatycznie. Pracownicy kolei mają zdecydowanie wyższy komfort pracy i, śledząc na bieżąco sytuację na linii, będą ingerować jedynie w sytuacjach nadzwyczajnych.
Rzeczywiście, budynek dawnej nastawni kolejowej wygląda bardzo nowocześnie, szczególnie jego wnętrze robi duże wrażenie. „Mózg”, który zarządza ruchem pociągów na naszej stacji i całym odcinku liczącym 51 km, mieści się w sporym pokoju wypełnionym sprzętem komputerowym. Przed kilkoma monitorami, na których zobrazowana jest sieć kolejowa na stacji Malbork oraz poza nią, siedzą pracownicy, którzy na bieżąco śledzą ruch pociągów.
- Stanowisko wyposażone jest w systemy łączności pociągowej i łączności stacjonarnej, systemy ogrzewania elektrycznego rozjazdów w sezonie zimowym, systemy sterowania przejazdami kolejowymi w obrębie szlaków - opowiadał Waldemar Piekarski, naczelnik Sekcji Eksploatacji PKP PLK w Tczewie.- To, co widzimy na największym monitorze, to stacja, na której się znajdujemy. Dyżurni ruchu, pracujący tutaj, obsługują ponad 100 zwrotnic znajdujących się na tej stacji i ponad 100 sygnalizatorów świetlnych. Warto pamiętać, że przez tę stację przejeżdża do 400 pociągów w ciągu doby. Ruch na takiej stacji musi być tak ułożony, aby odbywał się płynnie i bezpiecznie. Pracownicy stanowiska sterowania ruchem są od tego, aby ruch monitorować i działać, ewentualnie reagować na sytuacje, które pojawiają się na linii, a te nowoczesne systemy w ich otoczeniu mają im w tej pracy pomagać.
System komputerowy wspomagający sterowanie ruchem jest zabezpieczony zarówno przed czynnikami zewnętrznymi, jak na przykład ogień, jak i przed ewentualną awarią systemu czy brakiem dostaw energii. Dodatkowo jest tak skonstruowany, że zabezpiecza ruch na stacji przed błędem ludzkim i nie dopuści do niebezpiecznej sytuacji na torach. Urządzenia natomiast są dublowane, aby wykluczyć usterki techniczne. Podobnie dzieje się w przypadku źródeł zasilania - jest podstawowe, zapasowe i awaryjne w postaci agregatów uruchamianych w chwili awarii sieci energetycznej.
- Stanowisko sterowania ruchem jest czynne 24 godziny na dobę, zmiana jest dwuosobowa i pełni ją dyżurny ruchu i dyżurny ruchu pomocniczy. Zmiana trwa 12 godzin – mówi Waldemar Piekarski. - Każdy pracownik dopuszczony do pracy na tym stanowisku musi być przeszkolony, poddany egzaminowi autoryzacyjnemu na danym stanowisku. Jakikolwiek nowy element dodany do pomieszczenia sterowania ruchem, powoduje dodatkowe przeszkolenie. PKP PLK przeprowadza kilkanaście tysięcy szkoleń dla swoich pracowników, tak dla dyżurnych ruchu, jak i osób obsługujących przejazdy kolejowo-drogowe. PKP PLK dysponują symulatorem sterowania ruchem wykorzystywanym do treningów i szkoleń dyżurnych ruchu tak, aby wprowadzony system był lepiej poznany przez pracowników. Symulator wygląda dokładnie tak, jak prawdziwe stanowisko sterowania ruchem i instruktor zleca zadania poprowadzenia ruchu w sposób bezpieczny i płynny w różnych warunkach. Ponadto pracownicy przechodzą szkolenia psychologiczne na wypadek sytuacji kryzysowych. Nasi ludzie są cały czas szkoleni.
Napisz komentarz
Komentarze