Wśród tematyki poszczególnych wykładów nie zabrakło tematów tych, prezentujących zamek w Malborku z perspektywy Szlaku Zamków Gotyckich czy problematyki zarządzania obiektami UNESCO. Swoje miejsce znalazły także prezentacje dobrze znanych nam wydarzeń, takich jak inscenizacje historyczne w Malborku czy widowisko "Światło i dźwięk". Wszyscy prelegenci podkreślali wyjątkowość malborskiej twierdzy i potrzebę wykorzystania wszystkich możliwości, jakie daje coraz większe zainteresowanie turystów. Mowa była także o pakietach turystycznych, które umożliwiłyby połączenie kilku atrakcji w ramach jednej opłaty. Zwracano także uwagę na bardzo wysokie ceny parkingu, które powodują, że turysta odmierza czas z zegarkiem w ręku i ucieka, aby zmieścić się w opłacie parkingowej.
Jednym z ciekawszych wykładów był odczyt dr. hab.prof. UG Jana Wendta z Uniwersytetu Gdańskiego na temat geograficznych uwarunkowań rozwoju turystyki w Malborku. Profesor zaczął bardzo kontrowersyjnie i odważnie mówiąc, że przywołane wcześniej 500 tys. turystów, to nic w porównaniu z możliwościami Malborka.
- Albo to jest wspaniała atrakcja, nieporównywalna z niczym na świecie, albo jest to jeden z 50 zamków w Polsce – mówił prof. Jan Wendt. - Muzeum Zamkowe, jakość sama w sobie, ale Malbork to także 40 tysięcy mieszkańców. Jeśli odejmiemy zamek, to Malborka nie ma, kto by przyjechał do Malborka, gdyby nie było zamku?
Profesor Wendt wyjaśnił, że pomimo prób przyciągnięcia turystów atrakcjami w postaci np. parku dinozaurów, turyści pojawiają się w naszym mieście po to, aby zwiedzić zamek. Profesor porównał także Program Rozwoju Produktu Turystycznego oraz Kreacji Marki Miasta Malbork z 2002 roku i Studium uruchomienia całorocznego produktu turystycznego Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Malborka z roku 2014. Wykazał, że słabe strony zaprezentowane w obu materiałach są takie same. Pomimo 12 lat od czasu powstania pierwszego z dokumentów, słabymi stronami wciąż pozostają słaba sieć ścieżek rowerowych, brak oferty na więcej niż jeden dzień pobytu i słaby stan techniczny niektórych odcinków dróg.
- Nie mam zamiaru nikogo oceniać, moja praca polega na czytaniu ze zrozumieniem i wyciąganiu wniosków – mówił prof. Wendt. - Skoro Malbork jest tak cudowny, dlaczego standardowy pobyt tu trwa 4 - 5 godzin, a nie 4 do 5 dni?
W przerwie konferencji można było obejrzeć wystawę "Wyzwania turystyki kulturowej w perspektywie zakończenia prac w zespole Kościoła NPM w Malborku", prezentującą działania, jakie podejmuje Muzeum Zamkowe w Malborku, aby sprostać oczekiwaniom turysty nastawionego na kontakt z dziedzictwem kulturowym. Wystawę można oglądać pomiędzy Bramą Snycerską a Karwanem.
Napisz komentarz
Komentarze