Tym razem – dzięki nawiązaniu współpracy z gminą Istebna – głównymi bohaterami imprezy byli Górale Śląscy – ich sztuka, tańce, zwyczaje i kuchnia. To ich życiu poświęcono główną wystawę, ich twórcy ludowi wystawiali swoje dzieła (w tym słynne już koronkowe stringi z Koniakowa), to w końcu ich zbójnicy porwali tczewianki żądając za nie niebanalnych okupów. Tajniki muzyki góralskiej zdradził uczestnikom imprezy sam Joszko Broda, a co odważniejsi próbowali swoich sił w konkursach gry na trombicie i rogu pasterskim. Kto miał dość góralszczyzny mógł wybrać się na nocy spacer z przewodnikami – szlakiem murów obronnych, znanych mieszkańców miasta lub zabytków Nowego Miasta. Swoje podwoje otworzyło także Muzeum Wisły, prezentując zabytki wyciągnięte z wraku „Generała Carletona”, pokazując przechowywane w Tczewie jachty (w tym słynny „Opty” Leonida Teligi) oraz po raz pierwszy zapraszając do pracowni konserwatorskiej. Zapraszamy do krótkiej fotorelacji z imprezy.
Noc Muzeów - na Pomorzu także po góralsku
POMORZE. Fabryka Sztuk na brak odwiedzających nie narzeka, ale jest tylko jeden dzień w roku, gdy placówka pęka w szwach. Właściwie nie dzień, a noc – Noc Muzeów. Nie inaczej było w ostatnią sobotę.
- 16.05.2011 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 04:43)

Reklama
Napisz komentarz
Komentarze