Do udziału w przeglądzie zgłosiło się 40 zespołów, z czego 8 zakwalifikowało się do finału. Z wyborem najlepszego jury nie miało problemów.
- Była to decyzja jednogłośna – mówi Jacek Langowski z Centrum Kultury i Sztuki, koordynator przedsięwzięcia. – Diavolopera przysłała nam najlepiej przygotowany materiał demo. Od początku byli w gronie faworytów, a swoją pozycję potwierdzili w finale konkursu.
Wysoki poziom uczestników
Tak jak przy wyborze I miejsca jury nie miało najmniejszych wątpliwości, tak bardzo trudny okazał się wybór miejsc II i III.
- Nad ostatecznym składem “podium” jury debatowało ponad godzinę – informuje Jacek Langowski. - Pod uwagę brane były jeszcze dwa zespoły.
“Srebro” i “brąz” przypadły ostatecznie zespołom Bregma z Gdańska (II miejsce) i tczewsko-starogardzkiej grupie Cherries In Ski (III lokata). Dodajmy, że jury oceniało nie tylko repertuar, ale i prezentację sceniczną, obsługę sprzętu oraz umiejętności muzyków.
- Poziom był naprawdę wysoki – ocenia nasz rozmówca. - Z wyborem finałowej ósemki jury miało niemały problem. W samym finale nie było ogromnej przepaści między uczestnikami, aczkolwiek pewne grupy zawiodły jurorów.
Ciąg dalszy nastąpi
Finaliści wystąpili podczas koncertu, który odbył się w miniony piątek (18 maja) w parku za Centrum Kultury i Sztuki, a na koniec którego na scenie pojawił się Tomek Lipnicki z zespołem Lipali. Za namową jednego z uczestników imprezy zadaliśmy organizatorom pytanie o frekwencję: czy 250 sprzedanych biletów to - jak na tczewskiej warunki - dużo, czy mało?
- “UnderGramy” organizujemy w parku za Centrum Kultury i Sztuki, jest to więc impreza mała, kameralna – ocenia Jacek Langowski. - W przyszłości chcemy rozwijać festiwal. Czeka nas jeszcze bardzo dużo pracy i mamy nadzieję, że frekwencja z roku na rok będzie rosła.
Organizatorzy podkreślają, że zależy im na promocji muzyki gitarowej. Tym bardziej, że w Tczewie nie brakuje jej odbiorców.
- Organizacja tego typu imprez wiąże się z ciężką pracą i z wieloma przeciwnościami losu, ale uważamy, że warto - podsumowuje Jacek Langowski.
Napisz komentarz
Komentarze