Dzieci z grupy Tygryski z przedszkola „Chatka Puchatka” zostały przywitane w czytelni przez Czerwonego Kapturka, wesołego Kota w butach i ubranego w niebieski surdut i zieloną czapeczkę Krasnala.
Bajki dla Tygrysków
Kot w Butach, jeden z bohaterów teatrzyku, opowiedział przedszkolakom o Stasiu Pytalskim mieszkającym przy ul. Trybunalskiej, co gdy tylko się obudzi pytaniami dręczył ludzi. Czerwony Kapturek poprosił Kota w butach, by opowiedział dzieciom o Pleciudze, która pod płotem stała i gadała, gadała, gadała... Krasnal stwierdził, iż książki przenoszą nas w zaczarowany świat baśni i opowieści, a następnie poprosił panią Anetę Tomaszewską – kierownik Filii nr 2, prowadzącą zajęcia – by zadała dzieciom zadanie ułożenia żółtych kartoników. Po poprawnym wykonaniu zadania przedszkolacy odwrócili kolorowe kartoniki i ukazał się im wyraz „BIBLIOTEKA”. Był on pretekstem do porozmawiania, w jakim celu przychodzi się do biblioteki, jaka jest różnica między czytelnią a wypożyczalnią, czym różnią się od siebie biblioteka i księgarnia. Dzieci nie zapisane do biblioteki dopytywały się, w jaki sposób można stać się jej czytelnikiem.
Zagadki Pana Krasnala
- Po zdobyciu wiedzy o bibliotece przyszedł czas na zagadki Pana Krasnala, który pytał dzieci o bohaterów bajek - mówiła Aneta Tomaszewska. - Każda zagadka była zobrazowana ilustracjami z książek
„Jestem książką z dużej szafy, wszyscy mówią, żem ciekawa” to pierwsze wersy wiersza „Skarga Książki” Jana Huszczy, na podstawie którego maluchy dowiedziały się dlaczego książka jest smutna. Nie lubi ona, by dotykać ją brudnymi rękami, gdy zagina się jej rogi czy też czyta się ją przy jedzeniu. Smutna jest, gdy maluje się na jej okładce i gdy wyrywa się jej kartki. Młodzi czytelnicy zapoznali się z prośbami książki i obiecali, że będą się do nich stosować.
- Nie zabrakło zajęć plastycznych - wspomina Aneta Tomaszewska. - Dzieci zabawiły się w ilustratorów swoich albumów. Najpierw pokolorowały bohaterów występujących w teatrzyku, a następnie poszczególne karty związano ze sobą czerwoną wstążką. Każde dziecko wyszło z biblioteki ze swoją książeczką.
Biblioteka na Czyżykowie przygotowała również zajęcia plastyczne dla dzieci z osiedla. Mogły one dla swych mam zrobić kolorowe wazony czy też namalować przepiękne witraże.
Napisz komentarz
Komentarze