wtorek, 4 marca 2025 16:13
Reklama

Powstanie film o pragnieniach tczewian

Andrzej Mańkowski prowadzi pierwsze od lat warsztaty filmowe w Centrum Kultury i Sztuki Tczewie. Reżysera i scenarzystę zapytaliśmy o to, czy mają one szansę się sprawdzić oraz o metody pracy z grupą młodych filmowców.
Powstanie film o pragnieniach tczewian

- Skąd wziął się pomysł na organizację warsztatów filmowych?

- Od jakiegoś czasu zżyłem się z tym miastem. Rozmawiając z dyrektorem CKiS Krystianem Nehrebeckim okazało się, że potrzebuje on kogoś do zrealizowania takich warsztatów. Filmem pod kątem edukacji kulturalnej zajmowałem się już wcześniej, pracując z młodzieżą w III LO w Gdyni. Chcielibyśmy, by warsztaty utrwaliły się w stałą formę. Zobaczymy czy będą to zajęcia intensywne, czy sporadyczne. Planuję moją dość kameralną grupkę 6 osób nauczyć obsługi pracy kamery, technik montażowych itp. 14 lipca, w sobotę, planujemy zaprezentować w sali CkiS nasz film. Myślę, że będzie on swego rodzaju reklamą naszych zajęć.

- Czy nauka nowinek technicznych stanowi problem dla młodzieży?

- Nie. Szybko chłoną wiedzę potrzebną do obsługi danego urządzenia, czy programu. Młodzi ludzie są w tym bardzo biegli. Najmłodsza dziewczyna w naszej grupie najszybciej nabywa tych umiejętności.

- A na jakim sprzęcie pracujecie?

- Sprawy techniczne są rzeczą drugorzędną. Nie skupiam się tylko na tym jak działa mikrofon czy kamera. Są to rzeczy, których uczymy się przy okazji. Na pierwszym miejscu zawsze jest pomysł, dobra historia i realizacja. Oczywiście, aby umieć grać na instrumencie trzeba się go nauczyć. Nie bez znaczenia są pierwsze błędy kursantów, na których uczą się kręcić materiał. Pierwsza ekipa wybrała się na ulice Tczewa, by przeprowadzić rozmowy z mieszkańcami. Było super, poznali ciekawe osoby, przeprowadzili świetne rozmowy, ale niestety zapomnieli... włączyć kamerę. Niby drobiazg, a jakie ma znaczenie! Byli mocno rozgoryczeni po tej przygodzie. Takie rzeczy się jednak zdarzają. Co prawda młodzież wykonuje pracę według instrukcji, jednak pewne błędy są nieuniknione. Po pracy oglądamy stopklatki i omawiamy błędy, dzięki temu „wypuszczając” ich na kolejny materiał mam pewność, że tym razem zrobią go lepiej.

- W jaki sposób grupa integrowała się ze sobą?   

- Uznałem, że nie będę próbował kategoryzować tych młodych ludzi. Nie pytałem o to jakie książki czytają, jakiej słuchają muzyki i w ogóle o zainteresowania. Z góry uznałem, że już sam fakt, że znaleźli się na tych zajęciach oznacza, że coś pozytywnego można z nimi zrobić. W przygotowaniach pracy na zajęcia trochę posiłkuję się mistrzem Krzysztofem Kieślowskim. Jeszcze w 1980 r. zrealizował on krótki dokument o przewrotnym, nieco ironicznym tytule „Gadające Głowy”. To był efekt jego obserwacji na jednym z warsztatów filmowych. Jednym z powszechnych tam opinii było, że nie można zrobić ciekawego dokumentu, opartego na „gadających głowach”. Kieślowski postanowił zaprzeczyć temu, tworząc jeden z najlepszych dokumentów opartych właśnie na tego typu sondach. My na naszych warsztatach realizujemy własną wersję „Gadających głów”. Tytuł naszego filmu brzmi „Kim jesteś, czego pragniesz?” Zadajemy masie ludzi te pytania. Szereg mieszkańców odmówiła, ale kilka nie. Jedna z osób odpowiedziała, że chciałaby przez całe życie żyć swoim życiem i nie wchodzić nikomu w drogę. Jedna z dziewczyn zarejestrowała wypowiedź mężczyzny, który powiedział w Domu Dziecka: „chciałbym, aby moja córka wróciła w końcu do domu...”   


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

17.07.2012 09:42
artykuł dodany 17 lipca w którym mamy: 14 lipca, w sobotę, planujemy zaprezentować w sali CkiS nasz film. Myślę, że będzie on swego rodzaju reklamą naszych zajęć.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 10°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 59 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama