Podczas lata zaplanowano cykl 9 plenerowych koncertów. Za nami 8 z nich. Sam plac, otoczenie kamieniczek na Starym Mieście okazało się dobrym miejscem dla tego typu prezentacji. Jak na razie dopisywała zarówno publiczność, jak i pogoda.
Udany pomysł
- Ten cykl koncertów to bardzo udana inicjatywa – mówi Szymon Morus, skrzypek i dyrygent Orkiestry Kameralnej Progress. - Pozwala nawet przeciętnemu odbiorcy oswoić się z muzyką klasyczną czy rozrywkową.
Tym razem orkiestra wystąpiła jako kwartet smyczkowy w składzie: Beata Wojtowicz-Rodak, Szymon Morus (oboje skrzypce), Michał Piwowarczyk – altówka oraz Aneta Wądołowska – wiolonczela. Na scenie na pl. Hallera dwa tygodnie wcześniej zaprezentował się inny kwartet smyczkowy – zespół MaDame, z Małgorzatą Siewert i Małgorzatą Lewosińską na skrzypcach, Elżbieta Górką na altówce i Aleksandrą Kowalską na wiolonczeli. Oba kwartety zaprezentowały zarówno muzykę klasyczna, jak i np. filmową. Oba zagrały słynne tango z filmu „Zapach kobiety” z niezapomnianą rolą, i tańcem, Ala Pacino.
Muzycy „dostroili się” do fontanny
- Czy muzyka łagodzi obyczaje? – zastanawia się Szymon Morus. – Zdecydowanie tak, ale to pozostawiam ocenie słuchaczy. Jest też zdecydowana różnica między graniem w salach koncertowych a w plenerze. Przede wszystkim gra się inny repertuar. Tu, na placu, wiatr wpada w mikrofony, dźwięk ucieka w powietrze, jest szum fontanny. To dodaje „smaczków”. Jako orkiestra mamy w planie nowy cykl edukacyjny - Poranek dla malucha. Będziemy przedstawiać orkiestrę od „zaplecza”.
A jeśli chodzi o wiatr i szum fontanny, to jak powiedział żartem Ireneusz Wojtczak (saksofonista i klarnecista) z gdańskiej formacji Duopatia: - Postaramy się muzycznie dostosować do rytmu fontanny. Wraz z nim wystąpił Dominik Bukowski, grający na marimbie. Popis gry na tym instrumencie wprowadził słuchaczy w niemały trans. Program Duopatii nie był najłatwiejszy w odbiorze, ale jeszcze raz okazało się, że jazz nie taki straszny nawet dla przypadkowego przechodnia czy słuchacza.
Napisz komentarz
Komentarze