Z różnych przyczyn do Krakowa nie mogło pojechać więcej delegatów z Tczewa. W kongresie obok delegatów uczestniczyło ok. 200 zaproszonych gości i wielu przedstawicieli mediów. W ciągu dwóch dni odbyły cztery dyskusje plenarne i 12 paneli tematycznych. W ramach panelowych dyskusji każdy delegat mógł zgłaszać swoje uwagi i propozycje.
Inni łowią jak chcą
- Byłem jedną z osób prowadzących panel - gospodarka morska – mówi Kazimierz Smoliński. – Dyskusja toczyła się m.in. na temat przemysłu okrętowego, portów, rybołówstwa. To skomplikowane zagadnienia. Np. nie znamy do końca zawiłości unijnych związanych z odławianiem ryb na Bałtyku. Finowie wykazują, że łowią 800 t dorsza na Bałtyku. A przecież wiemy, że w 2008 r. tylko jeden z ich kutrów sprzedał w Polsce 450 t dorsza, a kutrów w Finlandii jest 2 tys. Polska, jako jedyny z nowych krajów UE, w pełni ewidencjonuje swoje połowy i jeszcze nakazuje się nam kasację kutrów. Tymczasem trudno stwierdzić jakie są rzeczywiste dane, jeśli chodzi o rybaków duńskich, szwedzkich czy niemieckich. To wymaga nowych regulacji polski z UE.
Nie walczymy do końca
Zdaniem K. Smolińskiego, w warunkach narastającego kryzysu, gdy inne kraje szukają sposobów jak wesprzeć strategiczne działy gospodarki, „odpuszczono” w Polsce starania o ratowanie przemysłu stoczniowego.
- Krytykujemy ustawę stoczniową – kontynuuje Kazimierz Smoliński. – Jej twórcy nie rozumieją, że kupiono tylko spokój społeczny, a nie rozwiązano sprawy. Trzeba było się odwoływać do Komisji Europejskiej do skutku. Dla tej ustawy, w warunkach kryzysu na przełomie roku, nie już było żadnego uzasadnienia. Hiszpanie w latach 90. ub. wieku przez 10 lat „boksowali się” z KE. W końcu przegrali, ale przez wiele lat stocznie w tym kraju funkcjonowały. We Francji państwo kupiło pakiet kontrolny w największej stoczni, a to też pomoc publiczna. Oblegany był panel bezpieczeństwo energetyczne. Warto wspomnieć, że Parlament Europejski przyjął jako wiążący raport Marcina Libickiego w sprawie gazociągu północnego na Bałtyku. Istotą jest to, że Nord Stream jest rozpatrywany w relacjach UE - Rosja, a nie tylko bilateralnie Niemcy-Rosja.
Czym jest Kongres?
Kongres jest najwyższą władzą partii Prawo i Sprawiedliwość. Zwoływany jest przez prezesa PiS co najmniej raz na cztery lata. W trakcie czteroletniej kadencji mogą odbywać się kolejne posiedzenia Kongresu. Obecne było 3. posiedzeniem II Kongresu. Pierwsze odbyło się 3-4 czerwca 2006 r. w Łodzi. Drugie miało miejsce 8 grudnia 2007 r. w Warszawie. Kadencja obecnego Kongresu (także mandat delegata) upływa w 2010 r. Do wyłącznej kompetencji Kongresu należy m.in.: uchwalanie programu PiS lub dokumentów programowych partii, przyjęcie deklaracji ideowej, wybór władz (Prezesa, Prezesa Honorowego, Rady Politycznej, Krajowej Komisji Rewizyjnej, Koleżeńskiego Sądu Dyscyplinarnego).
Reklama
II Kongres Prawa i Sprawiedliwości - głos tczewian na forum
TCZEW/KRAKÓW. Trzech delegatów z powiatu tczewskiego uczestniczyło w dniach 31 stycznia - 1 lutego br. w 3. posiedzeniu II Kongresu PiS w Krakowie. Wśród 1377 delegatów w kongresie brali udział Kazimierz Smoliński i Marek Speizer z Tczewa oraz Patryk Demski z Pelplina.
- 04.02.2009 00:00 (aktualizacja 20.08.2023 09:11)
Napisz komentarz
Komentarze