Do tej pory nie udało się znaleźć porozumienia, mimo prowadzenia rozmów z negocjatorem.
Rozgoryczeni pasażerowie
Pasażerowie głośno wyrażali swoje niezadowolenie.
- Jak ktoś chce strajkować, to niech robi to tak, by nie odbijało się to na nas. Cóż pasażerowie są winni konfliktom pracowników i pracodawców? Poza tym od tych żądań podwyżek kolejnych grup społecznych można mieć już wszystkiego dość - to opinie pozbierane na przystankach od zdenerwowanych mieszkańców.
Dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że w poniedziałek o godz. 11.00 odbędzie się spotkanie załogi, zarządu oraz udziałowca Veolia Transport Polska. Także nieoficjalnie od kierowców wiemy, że nie zamierzają zrezygnować z kolejnych akcji strajkowych.
Prezydent obserwatorem
Prezydent Tczewa Zenon Odya potwierdził nam, że chce być obecny w roli obserwatora podczas poniedziałkowych rozmów.
- W zasadzie niewiele mogę w tej sprawie zrobić - mówi prezydent Odya. - Jednak ważne jest, by poznać dobrze całą sytuację. Może będę mógł być pomocny w kwestii uspokojenia nastrojów. Wszystkim przecież zależy na jak najszybszym rozwiązaniu tej sprawy.
Rozmowy pomiędzy załoga i dyrekcja firmy trwają. Strajk według dyrekcji był nieuzasadniony.
Reklama
Strajk ostrzegawczy kierowców autobusów - końca konfliktu nie widać
TCZEW. Konflikt na tle płacowym w ZKM Veolia Transport Tczew Sp. z o.o. trwa nadal. Kierowcy autobusów zaostrzyli w czwartek, 31 stycznia jego formę. Ich protest zamienił się w 2-godzinny strajk ostrzegawczy, podczas którego autobusy (w godz. 9 - 11) nie kursowały po mieście.
- 01.02.2008 09:05 (aktualizacja 01.04.2023 05:49)
Napisz komentarz
Komentarze