Tczew, mimo wielu starań, nie może pozbyć się wizerunku sypialni Trójmiasta. Dla wielu mieszkańców Polski to punkt na mapie, położony 30 km od Gdańska. Mamy wspaniałe mosty (drogowy w fatalnym stanie!), zabytkowe kościoły, kilka ładnych budynków, bulwar, ale wciąż szukamy sposobu na skuteczną promocję. Tczew promują sztandarowe imprezy, jak: Zdarzenia, Festiwal Muzyki Rodzinnej „Familia” czy festiwal Grzegorza Ciechowskiego. Brakuje jednak nazwisk kojarzących się z Tczewem.
Pudzianowski znacznie droższy
Czy Tczew przebije się mocniej do świadomości poprzez promowanie go przez Sebastiana Wentę, czas pokaże?
– Pierwotna oferta była zbyt wygórowana – mówi Zenon Drewa, wiceprezydent Tczewa. – Teraz 1220 zł brutto, czyli 1000 zł netto, to minimum jakie określił pan Wenta. Umowa obowiązywałyby od momentu podpisania do końca roku. To nowe doświadczenie, bo nigdy takich akcji nie przeprowadzaliśmy.
Zdaniem Ludwika Kiedrowskiego, szefa Biura Promocji Miasta, stawka zaproponowana przez Wentę nie jest wygórowana. Jarosław Dymek czy Mariusz Pudzianowski zaczynają rozmowy za reklamę od 4 tys. miesięcznie.
- Tczew podczas zawodów strongwomen reklamuje... za darmo mistrzyni świata Aneta Florczyk – wyjaśnia Ludwik Kiedrowski. – Podczas zawodów nosi koszulki z logiem Tczewa, czy Towarzystwa Kulturalnego „Brama”.
Szansa na Puchar Polski
W styczniu br. Sebastian Wenta oprócz propozycji promowania miasta przekazał na posiedzeniu komisji finansowo-budżetowej Rady Miejskiej Tczewa kolorowy folder o zawodach siłaczy wraz z sylwetkami czołowych strongmanów. Złożył też propozycję zorganizowania w Tczewie zawodów w ramach Pucharu Polski z udziałem m.in. Mariusza Pudzianowskiego. Miasto miałoby zabezpieczyć 40 tys. zł, do czego radni z komisji finansowo-budżetowej się przychylili.
- Sebastian Wenta pomagałby przy organizacji imprez w Tczewie – dodaje Zenon Drewa. – Zgodził się na wykorzystywanie jego wizerunku i nazwiska w materiałach promocyjnych miasta.
- Możemy spróbować – uważa radny Roman Kucharski. – To nie są wielkie pieniądze.
Teraz czas na decyzję prezydenta Zenona Odya. Pieniądze na ten cel należałoby zabezpieczyć w marcowej korekcie budżetu.
Tczew na dodge’u
Jednym z elementów promocji Tczewa byłoby oklejenie samochodu Sebastiana Wenty Panoramą Tczewa. Wóz marki dodge byłby widoczny na zawodach w całej Polsce i zagranicą. Nasze miasto uwidocznione ma być w materiałach promocyjnych Wenty, np. kalendarzach czy plakatach.
Reklama
Promocja a’ la strongman za tysiaka
TCZEW. Rozmowy o promowaniu Tczewa przez znanego w Polsce i zagranicą strongmana Sebastiana Wentę zaczęły się od 40 tys., skończyły na 12 tys. zł rocznie (1 tys. zł miesięcznie). Jeśli dojdzie do podpisania umowy z Urzędem Miasta, będzie to pierwsza nietypowa promocja grodu Sambora.
- 12.03.2008 00:06 (aktualizacja 01.04.2023 07:38)
Napisz komentarz
Komentarze