Wiele osób „oszczędza” na opale, dorzucają do pieca wszystko, co się da. Lądują w nich stare gazety, stare meble, wszelkie opakowania z tworzyw sztucznych. Nie ma nic gorszego! Podczas spalania śmieci, do powietrza dostają się setki różnorodnych toksycznych związków (dioksyny, furany). Szkodliwe substancje przedostają się do ludzkiego organizmu głównie przez drogi oddechowe. Drażnią śluzówki nosa, jamą ustną, krtań, oskrzela i płuca. Poprzez pęcherzyki płucne mogą także przedostawać się do krwi i później do wszystkich narządów ciała, wywołując choroby nowotworowe. Trucizny przyjmujemy również z pożywieniem, bo osadzają się na roślinach, które zjadamy.
Przy spaleniu 1 kg plastikowych butelek, gąbek lub wykładzin do środowiska ulatuje 30-50 litrów cyjanowodoru, jednej z najsilniej działających trucizn. 1 kg polichlorku winylu (PCW, PCV, PVC), z którego wytwarzane są folie, butelki, rury itp., wydziela się ponad 280 litrów żrącego i trującego chlorowodoru.
Wymień piec
Wiele urzędów miast czy gmin oferuje mieszkańcom dopłaty, jeśli tylko zdecydują się na zmianę źródła ciepła na bardziej przyjazne dla środowiska. To może być np. ogrzewanie gazowe lub na ekologiczny opał lub podłączenie do istniejącej sieci ciepłowniczej.
W ten sposób eliminuje się małych osiedlowych potencjalnych trucicieli. Dzięki temu nie ma też pokusy, by wrzucić do pieca odpadki.
Napisz komentarz
Komentarze