poniedziałek, 2 grudnia 2024 23:44
Reklama
Reklama

Ptasie prawa w mieście

Lubimy, gdy o świcie budzi nas śpiew ptaków, nawet w samym sercu miasta. Tym bardziej należy pamiętać, że nasi skrzydlaci towarzysze podlegają całorocznej ochronie.
Ptasie prawa w mieście

Ornitolodzy podkreślają, że ptaki, które budują gniazda w budynkach są częścią przyrody. Wzbogacają jej różnorodność, odgrywają ważną rolę w funkcjonowaniu ekosystemu m.in. efektywnie redukują liczebność owadów, także szkodników roślin. Ich obecność ożywia środowisko miejskich osiedli i są widocznym przejawem koegzystencji przyrody z aglomeracją miejską. Co więcej, zgodnie z ustawą o ochronie przyrody oraz rozporządzeniem ministra środowiska z 12 października 2011 r. w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochroną, wszystkie ptaki związane z budynkami, nawet gołębie, przez cały rok podlegają ochronie. Większość ptaków (z wyjątkiem gołębia miejskiego) przebywa w miejscach gniazdowania jedynie przez niewielką część roku, w okresie tzw. lęgów. Niezależnie od różnych gatunków ptaków, według przepisów prawa okres lęgowy, a tym samym okres ochronny ptaków zaczyna się 1 marca, a kończy 15 października.
Ptaki najbardziej lubią stropodachy, ale nie pogardzają również szczelinami w starych kamienicach, budują też gniazda za rurami spustowymi, rynnami, a nawet na parapetach.
Niestety, w miastach obserwuje się spadek liczebności ptaków. Przyczyniają się do tego mieszkańcy, którzy decydują się na docieplenia budynków. Trudniej o zakamarki na ptasie gniazda w przypadku wyremontowanej elewacji. Dlatego też, jeśli to tylko możliwe, należy zachować siedliska ptaków w budynkach, a w przypadku konieczności zniszczenia miejsc ich gniazdowania, zapewnić rekompensatę poprzez wieszanie budek lęgowych.

POOBSERWUJ U SIEBIE - Skrzydlaci sąsiedzi
Najczęściej nie wiemy, kto jest wykonawcą wyjątkowych ptasich treli, nie znamy nazw gatunków, nie wiemy, jak wyglądają nasi skrzydlaci sąsiedzi.

Doskonale znamy jednak wróbla domowego. Często jego liczne kolonie mieszkają w kępach krzewów. Mają bardzo towarzyskie usposobienie, często żerują z innymi ptakami, np. gołębiami. Niestety, sympatycznych wróbli jest w miastach coraz mniej. Przez termomodernizacje budynków, ale i ekspansję ptaków krukowatych, żywiących się jajami i pisklętami.
Piękny śpiew zawdzięczamy kosom. Samiec ma bardzo charakterystyczny wygląd – całkowicie czarne pióra i jaskrawo pomarańczowy dziób. Kos jest gatunkiem wędrownym, ale ten żyjący w mieście nie odlatuje na zimę.
Do kosa podobny jest szpak zwyczajny, ale ma bardziej połyskliwe pióra z białymi cętkami. Szpaki można kochać, bo zjadają owady i ich larwy, uwalniają nas więc od szkodników. Ale są zmorą działkowców i sadowników, ponieważ są smakoszami owoców.
Najpopularniejszym miejskim ptakiem jest gołąb. Łatwo się oswaja, ale bywa też natrętny przy zdobywaniu pożywienia. Nadmiar gołębi powoduje szybkie rozprzestrzenianie się chorób, a także brudzenie odchodami budynków. Niechętni gołębiom mieszkańcy nazywają je „skrzydlatymi szczurami”.
W miejskim środowisku żyje też sikora bogatka, największa z europejskich sikorek. Ma charakterystyczne żółte upierzenie z czarnym pasem przebiegającym od głowy przez cały brzuch. Żywi się owadami i nasionami roślin oleistych (np. słonecznika).
Sroka zwyczajna to ptak inteligentny i towarzyski. Bywa agresywna w stosunku do innych ptaków, ma awanturnicze usposobienie, a jej głos jest wyjątkowo nieprzyjemny. Jest wszystkożerna, nie pogardzi nawet padliną. Nie migruje.
Gawron ma czarne, metalicznie połyskujące upierzenie. Bywa mylony z krukiem, ale jest od niego znacznie mniejszy. Świetnie przystosowuje się do miejskich warunków - żywi się praktycznie wszystkim, również odpadkami i padliną.
Kawka uznawana jest za jednego z najbardziej pojętnych ptaków, bywa oswajana i trzymana w klatkach. Jej znakiem rozpoznawczym jest biała tęczówka oka, która wyraźnie odcina się od ciemnego upierzenia. Kawki jedzą wszystko, polują też na gryzonie i pisklęta. Innym krukowatym, który przystosował się do warunków miejskich, jest wrona. Jest łatwo rozpoznawalna ze względu na brudnobiałe elementy upierzenia.
W miastach gdzie są zbiorniki wodne, możemy spotkać ptaki wodne: kaczki, łyski czy łabędzie. Do miast wprowadzają się też mewy śmieszki, które w ogromnych stadach szukają pożywienia na wysypiskach śmieci, ale czasem zapuszczają się do centrów miast w poszukiwaniu odpadków.


Zdjęcia: wiedzanieboli.blogspot.com



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 17 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama