Oszczędzanie w biurze jest działaniem przyszłościowym – nie tylko poprawi finanse firmy, ale też zapobiegnie dalszemu niszczeniu naszej planety. Jeśli więc chcesz być eko, podejmij odpowiednie kroki i wprowadź w życie program oszczędnościowy.
Do ogrzania przeciętnego pomieszczenia biurowego o powierzchni 50 m kwadratowych w sezonie grzewczym, czyli od września do kwietnia, trzeba zużyć ok. 4500 kWh energii. Wymaga to spalenia 1,35 tony węgla kamiennego, 594 m sześciennych gazu lub 594 litrów oleju opałowego. Zużywamy też energię elektryczną, którą zasilany jest cały sprzęt znajdujący się w naszym miejscu pracy, ale również oświetlamy nie tylko biuro, ale także części wspólne – hole czy klatki schodowe.
Szacuje się, że jeden pracownik potrzebuje podczas pracy ok. 15 litrów wody – pije kawę, herbatę, ale też korzysta z toalety. To tam marnuje się najwięcej wody, co bywa spowodowane niefrasobliwością i pracowników, i pracodawców. O ile w domu kapiący kran czy przeciekająca spłuczka może nam spędzać sen z głowy, to często godzimy się na to. Tymczasem to ta sama woda. Jeśli więc z kranu co trzy sekundy kapie kropla wody, to przez godzinę uzbiera się jej prawie szklanka, a przez rok – 17 stulitrowych wanien. Strużka o szerokości ok. 1 milimetra płynąca ze spłuczki daje dziewięć litrów wody w ciągu godziny i aż 789 wanien przez 12 miesięcy. To działa na wyobraźnię i… przekłada się na wysokość rachunków, które podnoszą koszty funkcjonowania firmy.
W każdym miejscu pracy powstaje dość spora sterta śmieci – to nie tylko te komunalne, podobne do domowych, ale również makulatura, odpady z tworzyw sztucznych, złom, szkło, a także odpady niebezpieczne: świetlówki, przeterminowane gaśnice, leki, baterie, zużyty sprzęt elektroniczny i tonery. Jeden pracownik wytwarza ok. trzech litrów opadów. Tymczasem w miejscu pracy bardzo rzadko segregujemy śmieci, nie oddzielamy nawet papieru, którego w biurach wyrzucanego jest najwięcej. Tymczasem może on być powtórnie wykorzystany. Ze 100 ton makulatury można wyprodukować aż 90 ton papieru. Ale tona zupełnie nowych papierowych kartek oznacza wycięcie 17 drzew. Produkcja papieru z recyklingu pochłania o 90 proc. mniej wody i o połowę mniej energii niż ten sam proces, w którym wykorzystywane jest drewno.
Nasze biurka nie muszą być zasypane stertami papierów. Większość dokumentów można przeczytać i zarchiwizować w komputerze.
Oszczędzaj na papierze
Oto kilka wskazówek, których stosowanie ograniczy marnotrawstwo papieru. Po pierwsze, ogranicz drukowanie. Ze światem można komunikować się za pośrednictwem poczty elektronicznej, a mejle odczytywać na monitorze komputera. W razie problemów z czytaniem, można po prostu powiększyć widok. Dokumenty, zamiast w wersji papierowej, można archiwizować w pamięci komputera albo na nośniku zewnętrznym.
Po drugie, jeśli już musimy coś wydrukować, to drukujmy dwustronnie. Jeśli jednak musimy wydrukować tylko jedną stronę, to drugą możemy wykorzystać do sporządzenia notatek. Można też tak ustawić marginesy w edytorze tekstu, by podczas drukowania mniej było pustych pól na kartce. Miejmy też pod ręką małe kartki, na których można zanotować numer telefonu czy ważne informacje, nie trzeba od razu zużywać papieru A4 do takich zapisków.
Warto też podczas zakupów sięgać po papier z recyklingu. I… samemu odzyskiwać to, co odzyskać można. Można np. powtórnie wykorzystać koperty, naklejając na nie nowe nalepki z adresem odbiorcy.
Źródło: gadzetomania.pl
Napisz komentarz
Komentarze