Do zdarzenia doszło w przeddzień uroczystości Wszystkich Świętych. Do nowodworskiej jednostki policji zgłosiła się kobieta, której zginął portfel z dokumentami i dużą sumą pieniędzy. Policjanci ustalili, że właścicielka miała go w torebce przebywając na jednym z miejscowych cmentarzy, a po powrocie do domu przedmiotu razem z zawartością już tam nie było. Cała sytuacja wyjaśniła się jeszcze tego samego dnia. Do właścicielki portfela zgłosił się mieszkaniec powiatu, który przekazał jej zgubę.
Okazało się, że mężczyzna razem z żoną byli na cmentarzu w tym samym czasie co kobieta. Portfel najprawdopodobniej wypadł jej z otwartej torebki podczas wysiadania z samochodu. Uczciwe małżeństwo znalazło go właśnie na cmentarnym parkingu. Szybko ustalili dane właścicielki, skontaktowali się z nią i oddali zgubę w nienaruszonym stanie.
Policjanci są zgodni, że uczciwa postawa znalazcy portfela jest godna naśladowania i pochwały. Choć takie zachowanie powinno być normą, nie zawsze tak się dzieje.
Przy okazji tego zdarzenia policjanci przypominają, że znalezione rzeczy nie są naszą własnością. W przypadku znalezienia jakiegokolwiek przedmiotu trzeba dążyć do oddania go właścicielowi.W przeciwnym razie popełnia się przestępstwo przywłaszczenia. (KWP)
Napisz komentarz
Komentarze