- Ustawa mówi, że dotacje należą się szkołom niepublicznym o uprawnieniach szkół publicznych - wyjaśnia Janusz Styk, radca prawny starostwa powiatowego w Kwidzynie. - Dana szkoła, która chce ubiegać się o dotacje, powinna być zarejestrowana w ewidencji jako szkoła niepubliczna i winna mieć nadane uprawnienia szkoły publicznej decyzją starosty. Mamy zapis w uchwale, że o weryfikacji kwoty dotacji, należnej w okresie roku budżetowego, starosta informuje pisemnie osobę prowadzącą jednostkę. Uważamy, że ten zapis można zmienić, dodając słowa: informuje niezwłocznie. Kolejny zarzut dotyczy stosowania ustawy o zamówieniach publicznych w odniesieniu do szkół niepublicznych. Ponieważ są to środki publiczne taki zapis znalazł się w uchwale. Po wyjaśnieniach uzyskanych przez starostę sztumskiego, który wystąpił w tej sprawie o opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej, ustalono, że taki zapis jest niezgodny z prawem i powinien zostać usunięty.
- Rada powiatu może podjąć uchwałę, która uwzględniałaby wszystkie zarzuty. Tego nie możemy zrobić, gdyż przynajmniej dwa są niezgodne z prawem. Może też w całości oddalić zarzut naruszenia prawa. Uważam, że to też niewłaściwe, ponieważ dwa zarzuty należy uwzględnić. Trzecia możliwość wynika z ustawy o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Rada powiatu może nie zająć stanowiska w tej sprawie. W takim przypadku po upływie trzydziestu dni od daty, w której rada powiatu otrzymała informacje, Centrum Nauki i Biznesu „Żak” może złożyć skargę do sądu administracyjnego, domagając się jednocześnie zmiany uchwały. Wydział edukacji, po 1,5 roku doświadczeń, przygotowuje projekt uchwały w sprawie zmian dotyczących udzielania dotacji szkołom niepublicznym. Zmienione zostałyby dwa zapisy, a w przypadku dwóch pozostałych zarzutów proponuję zaczekać, aż skarga trafi do sądu administracyjnego. Wówczas rada powiatu może w ciągu 30 dni zająć stanowisko w sprawie poszczególnych zarzutów – proponuje Jerzy Styk.
Według zarządu powiatu dotację należy wykorzystać do końca roku. Niewykorzystane środki należy zwrócić. Danuta Woronowicz uważa, że jeśli Centrum Nauki i Biznesu „Żak” nie poda terminu wykorzystania dotacji, nie można określić, w jakim czasie pieniądze zostały wykorzystane.
Więcej na ten temat w Kurierze Kwidzyńskim,
który wraz z Dziennikiem Pomorza
ukazuje się na terenie pow. kwidzyńskiego.
który wraz z Dziennikiem Pomorza
ukazuje się na terenie pow. kwidzyńskiego.
Napisz komentarz
Komentarze