Do tego bulwersującego zdarzenia doszło wieczorem. Zamaskowany mężczyzna z bronią w ręku (a przynajmniej z czymś, co ją bardzo przypominało) wszedł do punktu zakładów bukmacherskich STS przy ul. Słowiańskiej, podbiegł do kasjerki i grożąc jej trzymanym w ręku przedmiotem, zażądał wydania pieniędzy. Przerażona kobieta otworzyła kasę i dała napastnikowi całą zawartość. Jak się okazało, w środku było 1600 zł. Bandyta wziął wszystko i natychmiast wybiegł. Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia.
To nie pierwszy taki przypadek w powiecie kwidzyńskim. W ostatnich latach zamaskowani sprawcy (zwykle w kominiarkach na głowie) grożąc ekspedientkom czy kasjerkom przedmiotem przypominającym broń zmuszali je do wydania pieniędzy z utargu sklepu czy firmy usługowej. Zwykle przychodzili tuż przed zamknięciem, gdy kasie były pieniądze z całego dnia, upewniali się przedtem, czy w sklepie oprócz sprzedawczyni nie ma nikogo więcej.
Reklama
Zamaskowany bandyta zastraszył kasjerkę
KWIDZYN. Zasłonięta twarz, a w ręku coś, co wyglądało jak pistolet. Tak wyglądał mężczyzna, który wszedł do punku zakładów bukmacherskich. Przerażona kasjerka wydała mu pieniądze.
- 09.02.2010 00:00 (aktualizacja 16.08.2023 21:52)
Napisz komentarz
Komentarze