Właściciel terenu przy ul. Żwirki i Wigury zaproponował samorządowi powiatu sprzedaż gruntu pod budowę sali gimnastycznej dla ZSP nr 2. Stało się to już po przygotowaniu dokumentacji budowy w innym miejscu, nowa propozycja wydaje się jednak dużo lepsza.
Inwestycję planowano od kilku lat, ale nie można było znaleźć odpowiedniego terenu z uwagi na sąsiedztwo zabytków w tej części miasta. W końcu zdecydowano się na wykorzystanie miejsca po budynku gospodarczym, w sąsiedztwie szkolnego gmachu. Dokumentacja powstała, ale wojewódzki konserwator zabytków nie zgodził się na równoczesne budowanie sali oraz prowadzenie badań archeologicznych. Postawił także wiele innych warunków, które sprawiły, że koszt inwestycji, bez badań archeologicznych, sięgnął 7,8 mln zł. Wicestarosta Andrzej Fortuna uważa, że propozycja kupna nowego terenu, rozwiązuje wiele problemów.
- Wcześniej nie było możliwości kupienia tego terenu. Pojawiła się w styczniu. Jego właściciel dopiero teraz podjął decyzję o sprzedaży gruntu powiatowi. Nowe miejsce jest o wiele korzystniejsze, gdyż nie jest objęte ochroną konserwatora zabytków. Budowa sali, o ile sfinalizujemy zakup gruntu, będzie tańsza i unikniemy problemów z sąsiedztwem zabytkowych obiektów. Poza tym będziemy mogli wybudować salę pełnowymiarową, a to umożliwi zdobycie środków zewnętrznych. Miejsce, który dysponowaliśmy, nie dawało nam tylu możliwości – twierdzi Andrzej Fortuna.
Wicestarosta zapewnia, że przygotowana dokumentacja na budowę sali na zabytkowych fundamentach nie zmarnuje się.
- W tym miejscu mogłaby powstać aula. Jestem już po wstępnej rozmowie z burmistrzem, który jest zainteresowany takim rozwiązaniem, ale najważniejsze, że pozyskanie nowego gruntu przyspieszy rozpoczęcie inwestycji i znacznie obniży jej koszty. Nowe miejsce pozwala nam na kupno gotowego projektu – podkreśla Andrzej Fortuna.
Według wicestarosty ważne odkrycia archeologiczne mogłyby na długo blokować prowadzenie prac budowlanych. Podczas najbliższej sesji rada powiatu zajmie się projektem uchwały dotyczącej nabycia nieruchomości przy ul. Żwirki i Wigury pod budowę sali gimnastycznej dla Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2. To jedyna szkoła ponadgimnazjalna, która takiego obiektu nie posiada.
Będzie taniej
Szacuje się, że koszt pełnowymiarowej sali w nowym miejscu to ok. 5 mln zł. Niewymiarowa sala obok szkoły kosztowałaby ok. 7,8 mln zł. Badania archeologiczne, w zależności od ich zakresu, kosztowałyby od 100 tys. zł do 1 mln zł.
Reklama
Urzędnicza gimnastyka z salą gimnastyczną
KWIDZYN. Wojewódzki konserwator zabytków nie zgodził się na równoczesne budowanie sali oraz prowadzenie badań archeologicznych. Postawił także wiele innych warunków, które sprawiły, że koszt inwestycji, bez badań archeologicznych, sięgnął 7,8 mln zł. Według wicestarosty ważne odkrycia archeologiczne mogłyby na długo blokować prowadzenie prac budowlanych.
- 25.02.2010 00:00 (aktualizacja 16.08.2023 20:22)
Napisz komentarz
Komentarze