Przez wieki nadawano mu wiele nazw. Znany był jako kamień bawełniany, len kamienny, skalny oprzęd, płótno niepalne. W średniowieczu alchemicy przypisywali azbestowi magiczne właściwości, głosząc, że stanowi on owłosienie ogniotrwałych salamander (stąd też
jedna z jego nazw).
Tajemnicze właściwości azbestu wzbudzały podziw wielu uczonych i filozofów. Wzmianki o minerale azbestion (grec. nie-ugaszony) zamieścił Pliniusz Starszy w „Historii naturalnej”, stamtąd też najprawdopodobniej wzięła się obecna nazwa. Aktualnie używane nazwy azbest i amiantus. Azbest to znaczy „niegasnący" (z ang., niem., inne); natomiast amiantu - „nieplamisty" (z franc.), a wywodzi się stąd, że minerał wrzucony do ognia nie spala się i nie traci na wadze, a staje się jakby czystszy. Tkane z włókien azbestu - już w czasach starożytnych - obrusy, chusteczki do nosa czyszczone były przez wrzucenie do ognia.
Starożytni Rzymianie używali azbestu do wyrobu płótna zwanego „linum vivurn" („żyjące płótno"), w które owijali zwłoki władców, aby po spaleniu zachować ich prochy. Stosowanie azbestu stwierdzono już ok. 4,5 tys. lat temu, na podstawie wykopalisk w Finlandii. W Europie Północnej znany był już od ponad 2,5 tys. lat.
Wzmianki w różnego rodzaju kronikach świadczą, że azbest od XV do XIX wieku dodawany był do różnych surowców w celu uzyskania m.in.: knotów do świec, niepalnego papieru, skóry, do wyrobów tekstylnych, np. sukna na płaszcze żołnierskie. Prawdziwą karierę azbest rozpoczął w XIX wieku, za sprawą maszyn parowych. Stosowanie azbestu jako izolacji polepszyło znacznie bezpieczeństwo ówczesnych kotłów parowych. Technologia rozwijała się, azbest uważany za cudowny wynalazek zajmował coraz to większe obszary ludzkiej działalności. W 1853 r. opatentowano smary do łożysk z domieszką azbestu. W 1868 r. zaczęto używać niepalnej papy zawierającej ten minerał do pokrywania dachów, bo w tym czasie prawdziwą plagą były pożary budynków.
Groźny dla zdrowia
Włókienka azbestu są bardzo małe, niewidoczne dla oka i niewyczuwalne w dotyku. Są zadrą, która na zawsze może utkwić w organizmie człowieka, wywołując wiele zagrażających życiu chorób.
Zdradliwość azbestu polega na tym, że pyłki azbestowe widoczne są dopiero pod bardzo dokładnym mikroskopem elektronowym. Są bowiem czterokrotnie cieńsze od ludzkiego włosa. Takie kompletnie niewidoczne gołym okiem włókienka, uwalniane w trakcie łamania czy kruszenia, podczas wdychania docierają do płuc, gdzie zostają już na zawsze.
Potrafią wbić się jak drzazga w tkankę komórkową i – podobnie jak drzazga – powodują obrzęk. Ich szkodliwe działanie może się ujawnić nawet po wielu latach. Azbest może wywoływać choroby układu oddechowego, nowotwory złośliwe i inne poważne zmiany w płucach.
Reklama
To już historia
Azbest znany był już starożytnej Grecji. Pierwsze wzmianki znajdują się w zapiskach Teofrasta z Eresos pochodzące z 300 r. p.n.e.! Ze względu na miękkość, giętkość i odporność na ogień uważany był za „mineralny jedwab”.
- 25.07.2012 11:22 (aktualizacja 16.08.2023 15:42)
Napisz komentarz
Komentarze