Okazuje się, że zamiast oszczędzać prąd, można maksymalnie wykorzystywać naturalne światło. Nie dość, że nic w ten sposób nie wydamy, to jeszcze jest zdrowsze dla naszych oczu. Ale warto skorzystać też z kilku wskazówek, by jak najdłużej cieszyć się z promieni słonecznych, tak dla nas zbawiennych: • pomalować ściany jasnymi kolorami, • zastosować jasne materiały na podłodze, • wybrać białe framugi okien, • regularnie myć szyby w oknach – osadzający się brud niepotrzebnie pochłania część światła, • nie używać ciemnych firanek i zasłon. Poza tym można jeszcze efekt wzmocnić i zastosować w pomieszczeniach duże lustra, które będą światło odbijały i wybrać wewnętrzne drzwi z okienkami. A przede wszystkim – nie pracować w nocy, bo wtedy potrzebne jest światło…
Chwyty z lampą
Specjaliści mają też w zanadrzu kilka innych rad, które mogą sprzyjać naszym kieszeniom. Bez względu na to, jakie stosujemy żarówki, warto przyjrzeć się lampom i oprawom. Klosze powinny być jak najjaśniejsze i w miarę możliwości – przejrzyste, wówczas dociera do nas większa ilość światła. Warto też pamiętać, że na naszych lampach osadza się kurz, który z czasem może działać jak przesłona. Dlatego warto od czasu do czasu czyścić nasze lampki i żyrandole. W większym pomieszczeniu lepiej używać kilku źródeł oświetlenia – lampek nad łóżkiem, nad stołem w jadalni, nad biurkiem czy nad kuchenką. Wówczas główne oświetlenie pod sufitem może być słabsze. Ale uwaga, lepiej użyć jednej mocniejszej żarówki niż kilku mniejszych – dają mniej światła a czerpią tę samą ilość energii elektrycznej.
Wkręcaj z głową
W przedpokojach, łazienkach, toaletach i piwnicach eksperci, póki co, radzą stosować tradycyjne żarówki, dostosowując ich moc do potrzeb. Wiadomo, są miejsca, gdzie musi być jasno, np. nad łazienkowym lustrem. Ale w garażu, wokół domu czy na klatce schodowej dobrym rozwiązaniem może być czujnik ruchu. Lampa zapali się wtedy, gdy faktycznie będzie potrzebna. Wyobraźmy sobie, ile energii tracą mieszkańcy wieżowców: ktoś chce wieczorem wsiąść do windy na siódmym piętrze. Potrzebuje oświetlenia tylko w tym na swojej kondygnacji, ale pstrykając kontakt zapala wszystkie lampy o parteru po dach. Gdyby zarządca zastosował „inteligentniejszą” lampę reagującą światłem na ruch – zapaliłaby się tylko jedna i to na czas oczekiwania na windę.
W pomieszczeniach, w których przebywamy dłużej niż dwie godziny, czyli głównie w pokojach, lepiej stosować żarówki tzw. energooszczędne. Wraz z ich pojawieniem się, w domach nie słychać już pouczeń adresowanych do dzieci i nastolatków w stylu „Zgaś światło, gdy wychodzisz z pokoju”, bo tak się składa, że nie warto tego robić jeśli nie będzie ich tam krócej niż pięć minut. A na tyle mniej więcej dzieciaki opuszczają swoje królestwa. Zbyt częste wyłączanie świetlówki zwyczajnie skraca jej życie.
Coraz popularniejsze staje się również oświetlenie wyposażone w diody LED – pobierają mało prądu i dają dużo światła.
Anna Szade
Wybierając żarówkę warto dopasować ją nie tylko do lampy, ale i swoich potrzeb, bo zużycie energii to nie tylko nasze koszty, ale wpływ na naturę, bo mniej zużytego prądu to mniej zanieczyszczeń.
Źródło: dom.pl
W LICZBACH
80 proc. – tyle energii można zaoszczędzić stosując świetlówki lub świetlówki kompaktowe. Rocznie w portfelu może zostać ok. 50 zł, jeśli zamiast dawnej 100-watowej żarówki użyłbyś 23-watowej świetlówki.
15 tys. godzin – tyle czasu mogą świecić najlepsze nowoczesne świetlówki. Dla porównania, żywotność tradycyjnej świetlówki to ok. 1000 godzin. Rachunek jest prosty – rzadziej wymieniasz, mniej wydajesz na nowe.
Apla
Koniec żarówek
Unia Europejska stopniowo wycofuje z rynku tradycyjne żarówki. W tym roku zakaz wprowadzania do sprzedaży obejmie żarówki 60-watowe, a od 1 września 2012 r. – 40 i 25-watowe. Jako pierwsze ze sklepowych półek zniknęły żarówki 100-watowe, w ubiegłym roku pożegnaliśmy 75-watowe.
Projektodawcy uznali, że tradycyjne żarówki marnują aż 90 proc. zużywanego prądu na emisję niepotrzebnego ciepła, a na produkcję światła wykorzystują zaledwie 10 proc. pobieranego prądu. Dlatego UE stawia na nowocześnie źródła światła
Reklama
Oszczędzaj i ucz oszczędzać
Wiosną dni są coraz dłuższe, ale wciąż nie możemy obejść się bez światła lampy. Co zrobić, by oświetlenie w mieszkaniu nie rujnowało nam portfela?
- 05.07.2012 13:22 (aktualizacja 16.08.2023 15:41)
Napisz komentarz
Komentarze