Nie wszyscy czytamy etykiety proszków do prania, szamponów, środków zmiękczających i czyszczących nasze toalety. A przecież każdy taki środek nie jest obojętny dla środowiska naturalnego, nawet jeśli nasze domowe ścieki trafią do oczyszczalni. Substancją czynną w większości konwencjonalnych środków czyszczących są detergenty. Sprawiają one, że brud czy tłuszcz „odkleja się” od tkaniny czy innej rzeczy. Większość detergentów zawiera w swoim składzie jakieś związki fosforu. To jeden z biogenów, który przyczynia się do tzw. przeżyźnienia. Nieoczyszczone ścieki zawierające detergenty, gdy trafią do wód powierzchniowych, przyczyniają się do zakwitu glonów i w konsekwencji nawet do śmierci ryb, którym glony zabierają tlen.
Czy można radzić sobie bez całej baterii kolorowych butelek i buteleczek, korzystając ze sposobów naszych babć i współczesnych technologii, które mają certyfikat ekologów? Oczywiście, że tak. Dom będzie czysty i nie ucierpi na tym przyroda. A przy okazji – niektóre z tych propozycji są po prostu tańsze.
Bezpieczne związki chemiczne to woda, sól, kwasek cytrynowy, ocet i soda. To naprawdę niedrogie, a jednocześnie bardzo uniwersalne środki czyszczące, które ulegają biodegradacji, czyli całkowicie rozkładają się w przyrodzie. Jeśli skorzystamy ze starych sprawdzonych sposobów sprzątania, to do kanalizacji nie trafi wiele szkodliwych substancji chemicznych. Nie mówiąc już o tym, że dzięki temu nasze życie stanie się zdrowsze. Niewinnie wyglądająca chemikalia do użytku domowego mogą wywoływać choćby alergie.
Właściwie większość używanych środków czystości można zastąpić kombinacjami wody, octu, soli, sody i kwasku cytrynowego. Co ciekawe, czasami wystarczy… sama woda. Z pomocą przyszły nam bowiem nowe technologie, które stosują producenci szmatek, ściereczek czy mopów, którzy sięgnęli po specjalne struktury włókien. Ich wadą jest cena. Ale plusem to, że można nimi myć, czyścić i wycierać różne powierzchnie bez konieczności sięgania po detergenty, a dom będzie lśnił. Pozwalają usunąć tłuszcz z kuchenki, innymi można domyć okna bez stosowania żadnego płynu. Ściereczki wytrzymają długi czas i można prać je w pralce.
Jeśli nie wyobrażasz sobie jednak sprzątania bez dostępnych na rynku środków, to wybieraj substancje bez chloru i dodatków antybakteryjnych oraz słabiej pachnące. Są też na sklepowych półkach płyny uniwersalne, nadające się do mycia podłóg, drzwi, glazury itd. Kupując je, ograniczasz liczbę chemikaliów w domu.
Anna Szade
Zamiast wielu detergentów, do sprzątania, mycia i prania można używać domowych sposobów lub środków bezpiecznych dla środowiska.
Fot. Archiwum
Soda czyni cuda
Soda oczyszczona to substancja nie tylko skuteczna, ale przede wszystkim eko. Jest całkowicie biodegradowalna – rozkłada się już w temperaturze powyżej 60 stopni Celsjusza. W przeciwieństwie do powszechnie stosowanych w gospodarstwach domowych środków czyszczących, piorących i wybielaczy, soda nie jest szkodliwa dla organizmu człowieka, ponieważ nie grozi poparzeniem ani zatruciem oparami. Jest substancją niepalną.
Soda usuwa nie tylko brud, wywabia plamy z tkanin, ale również eliminuje niepożądane zapachy, których dzięki niej możemy pozbyć się z lodówki, pralki czy… butów, a nawet kompostownika, w którym trzeba nią zasypać odpadki i problem znika.
Warto więc mieć torebkę sody pod ręką. To kilka przetestowanych sposobów jej wykorzystania:
• Mycie kuchenki – wierzch kuchenki można wyczyścić pastą z sody, która nadaje się również do wnętrza piekarnika; szybę w klapie piekarnika można posypać sodą, przykryć mokrym papierowym ręcznikiem, po czym go usunąć, a szybę wytrzeć wilgotną gąbką. Soda nadaje się też do umycia kuchenki mikrofalowej, bo wystarczy pogotować cztery minuty wodę z dodatkiem kilku łyżeczek sody, a potem dokładni e wytrzeć ścianki kuchenki.
• Czyszczenie kafelków – wystarczy posypać kafelki sodą i wyszorować szorstką stroną gąbki.
• Czyszczenie kabiny prysznicowej – spryskać drzwi octem, po kilku minutach wyszorować gąbką z sodą, następnie spłukać.
• Czyszczenie sedesu – zasypać muszlę sodą i wyszorować szczotką; efekt można wzmocnić dodając do sody octu.
• Usuwanie kamienia ze słuchawki prysznicowej – do plastikowej torebki wsypać ćwierć szklanki sody i wlać szklankę octu, do środka włożyć słuchawkę, torebkę zawiązać, po godzinie torebkę zdjąć, a słuchawkę opłukać.
Napisz komentarz
Komentarze