Światowa prapremiera przedstawienia „Aarabela” Maliny Prześlugi w reżyserii Pawła Aignera odbędzie się w Dniu Dziecka - 1 czerwca 2012 roku o godz. 18 - na Dużej Scenie w Teatrze Wybrzeże przy Targu Węglowym w Gdańsku. Spektakl jest pierwszą na świecie adaptacją kultowego czechosłowackiego serialu Václava Vorlíčka i Miloša Macourka – nakręconego w latach 1978 – 1980, oglądanego z równym zainteresowaniem przez dzieci jak i dorosłych widzów.
Kolejne spektakle – 2, 3, 4 (zamknięty), 5 i 6 czerwca 2012 na Dużej Scenie Teatru Wybrzeże przy Targu Węglowym w Gdańsku.
Dwa światy – baśniowy i realny. To historia pożądania, władzy, zazdrości, zemsty ale również miłości, która w każdym ze światów jest taka sama
O czym będzie ten spektakl? W zapowiedzi prapremiery czytamy:
„Pewnego dnia Pan Majer, aktor, opowiadający w telewizji bajki dla dzieci, spotyka na swej drodze czarodzieja drugiej kategorii - Rumburaka. Wraz z nim przenosi się do Świata Baśni, gdzie za sprawą nieszczęśliwego zbiegu okoliczności, zabija Gadającego Wilka... Karę za to ponosi Rumburak, który pałając chęcią zemsty, w szokujący sposób zmienia treść bajek, co więcej, podszywa się pod opowiadającego je Pana Majera. Zaniepokojony władca Baśni - Król Hiacynt wysyła swoje dwie córki Arabelę i Ksenię w towarzystwie maga Vigo do krainy ludzi. Mają oni nakłonić Majera do przywrócenia ładu w bajkach. Arabela i syn Majera, Petr, zakochują się w sobie. Rumburak, który sam miał chętkę na Arabelę i pół królestwa baśni, podstępnie, z pomocą czarodziejskiego pierścienia, porywa księżniczkę i więzi ją w swoim zamku. Jednak Arabeli udaje się uciec do ukochanego Petra. Ich szczęście nie trwa długo. Petr przypadkowo okrywa się czarodziejskim płaszczem i znika. W tym czasie w Świecie Baśni dzieją się rzeczy straszne i niepojęte... a to dopiero początek wydarzeń, które na zawsze miały odmienić ten czarodziejski świat. Wszystko jednak, jak to w bajkach, kończy się dobrze.”
- „Aarabela” to opowieść o wielkiej sile i dynamice – zapowiada Paweł Aigner, reżyser. - Przenikające się światy: ludzki i baśniowy, targane są niezwykle silnymi emocjami i namiętnościami, które sprawiają, że opowieść atrakcyjna dla dzieci może być również interesująca dla widzów dorosłych. „Arabela” to historia pożądania, władzy, zazdrości, zemsty ale również miłości, która w każdym ze światów jest taka sama.
Paweł Aigner: „Nie odważyliśmy się wejść na ten poziom absurdu. Bohaterowie pozostali ci sami. Wystąpi jamnik”
- Czeski żart jest bardzo trudny do przeniesienia w rzeczywistość teatralną – kontynuuje reżyser. – Przyjrzeliśmy się „Aarabeli” dokładnie przed napisaniem scenariusza i się okazało, że to jest skrajnie różne poczucie humoru, mimo że kochamy czeskich reżyserów, aktorów, słowackie i czeskie przedstawienia, zwłaszcza komedie, oni nawet w Kafce potrafią znaleźć poczucie humoru, nie odważyliśmy się wejść na ten poziom absurdu. „Aarabela” - film i sztuka są wielowątkowe, przede wszystkim musieliśmy znaleźć środki adekwatne do tematu, do przemienności przestrzeni, do podróży, która się odbywa. To była pierwsza trudność w zderzeniu z filmem kultowym, który prawie wszyscy widzieli.
Przede wszystkim realizatorzy zrezygnowali z politycznego podłoża, która była w serialu „Aarabela” ważna – realiów czechosłowackich, stwierdza reżyser. Znaleziono więc teraz coś innego, co jest ważne, co jest zestawione ze światem baśni, światem idealnym, ale, bohaterowie pozostali ci sami i oni twórców spektaklu bardzo inspirują. Reżyser jest przekonany, że daje publiczności polską „Aarabelę”. W filmie jest nieteatralny rytm, to jest serial, w którym się wszystko dzieje dość powolnie, w pewnym momencie wszystko się strasznie gmatwa, natomiast spektakl musi mieć inną dynamikę.
- Nasze przedstawienie też nie jest krótkie, ono musi trochę trwać, żeby opowiedzieć przechodzenie przez światy, ukazać absurd wydarzeń, potrzebne są przynajmniej dwie godziny – dodaje Paweł Aigner. - Wystąpi oczywiście także jamnik, będą pierścień i płaszcze, bo bez nich by przedstawienia nie było. Reżyser zatrudnił dwa jamniki – jeden uwielbia jeść, drugi - szaleje za piłeczką, oba pieski grają równie dobrze jak aktorzy zawodowi.
W roli tytułowej wystąpi - debiutująca na scenie Teatru Wybrzeże - Katarzyna Dałek, partneruje jej Michał Jaros jako Rumburak.
Odnośniki do modnych tematów dziennikarsko – gazetowych
- Kasia jest bardzo dobrą aktorką idealnie nadaje się do tej roli, z Michałem jako Rumburakiem, tu wybór również był bardzo trafny, stanowią znakomitą parę – mówi reżyser. - Rumburak łączy w sobie wiele cech – jest potworem w ludzkiej skórze, bohaterem negatywnym, ale – z drugiej strony daje się lubić.
- Aarabela, jak wszystkie księżniczki, jest dobra i słodka, ale walczy ze swoją słodyczą, mając poczucie swojej banalności - powiedziała Katarzyna Dałek. – Aarabela zdaje sobie sprawę, że jest bohaterką banalną i że postacie negatywne bardziej przyciągają publiczność.
- Skupiamy się na wątkach miłosnych, różnych związkach nie tylko Aarabeli i Rumburaka – powiedział Michał Jaros.
Kasia i Michał powiedzieli, że w życiu też są parą, więc może łatwiej im jest grać w tym spektaklu razem.
- Jednak tylko jedna scena jest wspólna, pozostałe – zbiorowe, więc w domu rozmawiamy, nie robimy prób przed premierą – dodał Michał.
- Okoliczności sięgnięcia po „Arabelę” są wielorakie - powiedział Adam Orzechowski, dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Wybrzeże. – Ostatni raz graliśmy dla młodych widzów 13 lat temu, była to „Alicja w krainie czarów”, wcześniej regularnie pojawiały się u nas pozycje dla młodego widza, nie widzę powodu, żebyśmy mieli nie zapraszać do teatru dzieci i młodzieży. „Arabela” jest tytułem rozpoznawalnym też dla młodych rodziców, którzy się na tym czechosłowackim serialu wychowali, stwierdza Orzechowski. Sam przez lata z własnymi dziećmi film oglądał. Bardzo lubi taką materię, która dotyka sfery rzeczywistości przenikającej się ze sferą fantazji, fikcji, bajkowości, te światy się tutaj mieszają. Jest intryga niemal kryminalna, są czarodziejskie przedmioty, sztuczki, są rzeczy które będą bawiły, bo język jest dość krwisty.
- Myślę, że Malina Prześluga napisała scenariusz z dość dużym poczuciem humoru na temat tego typu kultowych pozycji – mówi Adam Orzechowski. - Jest to dla wszystkich przedstawienie - dla dzieci, młodzieży i dorosłych, ci ostatni może będą z czego innego się śmiali, ale pozytywnie zareagują. Oczywiście są tacy, którzy szukają czegoś innego w teatrze, to nie jest sztuka o obalaniu świata i rewolucjach, niemniej są tam odnośniki do modnych tematów dziennikarsko – gazetowych.
* * *
Malina Prześluga
ARABELA
Na motywach scenariusza serialu Václava Vorlíčka i Miloša Macourka
Reżyseria: Paweł Aigner
Scenografia: Magdalena Gajewska
Muzyka: Piotr Klimek
Konsultacje iluzjonistyczne: Tomasz Jusza
Reżyseria wideo: Marcin Klawiński
Zdjęcia w sekwencji wideo: Marcin Klawiński, Arkadiusz Kędziora
Montaż wideo: Marcin Wziętek
Asystent reżysera: Jerzy Gorzko
Inspicjent: Jerzy Kosiła
Sufler: Joanna Januszewska
Występują: Małgorzata Brajner (Nauczycielka Śpiewu), Monika Chomicka-Szymaniak (Czarownica), Katarzyna Dałek (Arabela, Młodsza Córka Króla i Królowej), Katarzyna Kaźmierczak (Xenia, Starsza Córka Króla i Królowej), Maria Mielnikow-Krawczyk (Zofia Majerowa), Małgorzata Oracz (Królowa, Matka Xeni i Arabeli), Jerzy Gorzko (Vigo, Czarodziej Pierwszej Kategorii), Michał Jaros (Rumburak, Czarodziej Drugiej Kategorii), Maciej Konopiński (Wilibald, Książę z Bajki), Mirosław Krawczyk (Karol Majer), Piotr Łukawski (Diabeł Blekota), Zbigniew Olszewski (Król, Ojciec Xeni i Arabeli), Maciej Szemiel (Fantomas, Gadający Wilk, Krasnoludek), Piotr Witkowski (Petr, Syn Majerów) oraz Siedmiu Krasnoludków.
Światowa prapremiera: 1 czerwca 2012 roku na Dużej Scenie
Kolejne spektakle: 2, 3, 4, 5, 6 czerwca oraz 12, 13 i 14 lipca
Paweł Aigner (ur. 1968) - reżyser teatralny. Swoją teatralną karierę rozpoczynał jako aktor-lalkarz. W tej roli pracował w Białostockim Teatrze Lalek. Grał m.in. w ROZMOWACH Z DIABŁEM, MERLIN MONGOŁ oraz w GULIWERZE. Za tę ostatnią rolę (tytułową) otrzymał nagrody na III Toruńskich Spotkaniach Teatrów Lalkowych w 1996 roku oraz na XVIII Opolskim Festiwalu Teatrów Lalkowych w 1997 roku. Od 2004 roku pracuje głównie jako reżyser. Zadebiutował SMUTNĄ KRÓLEWNĄ Michała Walczaka w warszawskim Teatrze Montownia. W tym samym roku jego KANDYD Voltaire'a w Teatrze Groteska w Krakowie otrzymał grand prix na Festiwalu Komedii w Tarnowie. Przygotował także MURDASA. BAJKĘ według Stanisława Lema z Kompanią Doomsday oraz ZIELONEGO WĘDROWCA Liliany Bardijewskiej w Teatrze Lalek Banialuka w Bielsku-Białej. Spektakl ZIELONY WĘDROWIEC otrzymał nagrodę zespołową w XII Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej, warszawski „ATEST - Świadectwo Wysokiej Jakości i Poziomu Artystycznego" za rok 2005 oraz Złotą Maskę dla najlepszego przedstawienia dla dzieci.
Malina Prześluga (ur. 1983) - dramatopisarka, bajkopisarka, autorka tekstów piosenek, felietonistka portalu e-teatr. Absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i Szkoły Dramatu przy Laboratorium Dramatu w Warszawie. Laureatka licznych nagród, m. in. wyróżnienia za sztukę NAJMNIEJSZY BAL ŚWIATA w XX edycji Konkursu na Sztukę Teatralną dla Dzieci i Młodzieży (2009) oraz głównej nagrody za sztukę JAK JEST w XVIII edycji Konkursu na Sztukę Teatralną dla Dzieci i Młodzieży (2007).
Napisz komentarz
Komentarze