Kolosy to już nie ta sama undergroundowa impreza co trzynaście lat temu, kiedy w kopani soli Wieliczka statuetki rozdano po raz pierwszy. Od trzech lat gospodarzem Ogólnopolskich Spotkań Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów jest Gdynia. W ten weekend hala sportowo – widowiskowa zebrała prawdziwe tłumy. Na niektóre bloki nie można było się w ogóle dostać. Wejście było za darmo, ale swoje trzeba było odczekać w kolejce.
- Czekałam na ten dzień od dawna, więc poczekam i chwilę przed wejściem – mówiła Magdalena Różycka, która na Kolosy wybrała się z mężem i synkiem. – Sami jeszcze do niedawna trochę podróżowaliśmy po świecie i teraz samo wysłuchiwanie opowieści podróżników jest dla nas wielką frajdą.
A było co oglądać i czego słuchać. Z nominowanymi w sześciu kategoriach podróżnikami można było zapoznać się już od piątku. Jednak piękne zdjęcia i zapierające dech w piersi opowieści towarzyszyły gościom przez całe trzy dni. Podziw wzbudził wyczyn Magdaleny Skopek, która postanowiła zamieszkać z nieniecką rodziną na Kole Polarnym. Jadła surowe mięso, spała na legowisku, pomagała przy łapaniu reniferów.
Nagrody wręczono w sześciu kategoriach: podróż, alpinizm, żeglarstwo, eksploracja jaskiń, wyczyn roku i Super Kolosy. Jak każda edycja Kolosów także ta miała swoich wielkich bohaterów. Do takich z pewnością można zaliczyć kpt. Jerzego Radomskiego, który po 32 latach żeglugi wrócił do ojczyzny. Gdy odbierał statuetkę, z drżeniem w głosie dziękował żonie, która jest z nim pomimo lat rozłąki. Kolos to mało, bo jaką nagrodę podróżniczą wręczyć człowiekowi, który statkiem pokonał odległość jak z Ziemi na Księżyc.
Publiczność z ogromną sympatią obdarzyła Sylwestra Czerwińskiego, mieszkańca Goleniowa, który po pięciu latach ciężkiej pracy w piekarni ruszył w samotną podróż rowerem do Nowej Zelandii. Jechał 2,5 roku, m.in. w Indonezji poznał swoją obecną żonę. To jego drugi Kolos, ale równie ważny i zasłużony.
- Ludzie pytają mnie o czym myślę, gdy podróżuję sam – mówił ze łzami w oczach nagrodzony. – A ja odpowiadam, że myślę o rodzinie i bliskich, żyjących i zmarłych. Tę nagrodę dedykuję mojej siostrze, która zginęła w wypadku i rodzicom, których też już nie ma.
W piątek Super Kolosem nagrodzono Piotra Pustelnika, zdobywcę Korony Himalajów i Karakorum, który dzisiaj zaczyna kolejną fascynującą przygodę w Himalajach. Wśród obecnych były prawdziwe sławy polskiego podróżnictwa m.in. Krzysztof Wielicki.
Na koniec występ muzyki trans zaprezentował multiinstrumentalista Ainu, który próbował zahipnotyzować publikę. Oprócz tego w hali można było od stóp do głów wyposażyć się w podróżniczy sprzęt. Kolejne Kolosy już za rok.
Kolosy przyznano w sześciu kategoriach:
Żeglarstwo:
Kpt. Jerzy Radomski – za 32 – letnią żeglugę po całym świecie
Podróż:
Magdalena Skopek – wyprawa na Koło Polarne
Wyczyn Roku:
Sylwester Czerwiński – podróż rowerem do Nowej Zelandii
Eksploracja Jaskiń:
Artur Kozłowski – podwodny trawers na irlandzkiej nizinie
Alpinizm:
Simone Moro – zdobicie trzech 8 – tysiączników zimą
Super Kolos:
Piotr Pustelnik – za całokształt osiągnięć
Reklama
Super Kolos dla super himalaisty – Piotra Pustelnika
GDYNIA. Kolosy rozdane po raz trzynasty. To było prawdziwe święto miłośników podróżowania. Przez trzy dni w gdyńskiej hali widowiskowej swoje relacje z wypraw prezentowało kilkudziesięciu tych najodważniejszych. Na gali były niespodzianki, łzy wzruszeń i radości.
- 14.03.2011 09:10 (aktualizacja 19.08.2023 01:42)
Napisz komentarz
Komentarze