Sławomir Mierzwiński uczestniczył w wielu niecodziennych wyprawach, m. in. w 1999 r. w pięknych Himalajach, zdobył Mount Everest Base Camp położony na wysokości 5250 m n.p.m. Przeszedł Andy docierając do Machu Picchu.
W tym roku Sławomir Mierzwiński zdobył najwyższy szczyt Afryki –Kilimandżaro, liczący 5895 m n.p.m.
Wyruszył w góry z kilkunastoosobową grupą studentów, na czele z Kubą Jakubczykiem, znanym alpinistą z „Adventure Club” przy Uniwersytecie Gdańskim.
Jak nam powiedział, na „Dachu Afryki” wszedł po 8- godzinnej nocnej wspinaczce.
Na szczególną uwagę zasługuje fakt, iż w tej afrykańskiej wyprawie uczestniczył niewidomy student UG Paweł Urbański. Udowodnił on, że wytrwałością i konsekwencją w swoim postępowaniu można przezwyciężyć wszelkie trudności.
Serdecznie gratulujemy zdobycia najwyższego szczytu Afryki. Życzymy zdobywania kolejnych równie pięknych i wysokich szczytów świata.
Sławomir Mierzwiński jest inżynierem, prezesem Spółki „Euro-Pref”, wcześniej był kierownikiem Wydziału K-3 i zastępca dyrektora ds. kadłubowych Stoczni Gdynia.
Reklama
Inżynier na „Dachu Afryki”
TRÓJMIASTO. Pasja wspinania. Sławomir Mierzwiński prezes Spółki „Euro-Pref” znany alpinista i himalaista wdrapał się na Kilimandżaro.
- 15.04.2008 00:12 (aktualizacja 13.08.2023 14:33)
Napisz komentarz
Komentarze