Do jednej z gdyńskich lecznic dla zwierząt zgłosiła się mieszkanka miejscowości Bojano. Kobieta przyniosła ze sobą pięć kociąt, które chciała uśpić w humanitarny sposób. Zapłaciła 60 zł i wyszła.
Po chwili poprosiła męża żeby wrócili po zwierzęta ponieważ chciała je pochować. Kiedy weszli do gabinetu zaskoczył ich wygląd kotów. Zabrali je i pojechali do innego weterynarza, który stwierdził, że zwierzęta nie zostały uśpione i prawdopodobnie skręcono im karki. Tę diagnozę potwierdziła sekcja przeprowadzona w inspektoracie weterynarii.
Właścicielka kociąt powiadomiła policję. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę. Weterynarz odpowie za niehumanitarne pozbawienie zwierząt życia.
Reklama
Weterynarz skręcił karki kociętom
GDYNIA. Policjanci z gdyńskiego komisariatu w Gdyni-Chyloni zatrzymali 48-letniego weterynarza, który w niehumanitarny sposób pozbawił życia powierzone mu koty. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności lub grzywna.
- 28.04.2008 00:22 (aktualizacja 01.04.2023 07:42)
Napisz komentarz
Komentarze