Stanowisko Rady Stałej KEP i biskupów diecezjalnych z Jasnej Góry
w sprawie rezolucji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy z dn. 16 kwietnia 2008 r.
W związku z przyjęciem przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy w dniu 16 kwietnia 2008 r. rezolucji (nr 1607) w sprawie depenalizacji i dostępu do tzw. bezpiecznej aborcji oraz wezwaniem skierowanym do państw członkowskich, by zalegalizowały aborcję tam, gdzie jest ona nielegalna, Rada Stała KEP zgromadzona wraz z biskupami diecezjalnymi na Jasnej Górze, wyraża zdecydowany protest wobec tej rezolucji.
Aborcja jest zawsze zabójstwem całkowicie bezbronnego dziecka. Dziecko ma własne prawo do życia od momentu poczęcia, zaś matka, znajdująca się w trudnej sytuacji, zawsze ma prawo do otrzymania od społeczeństwa słusznej pomocy. Prawa dziecka do życia należy bronić, a matce w stanie błogosławionym należy pomóc dziecko urodzić i je wychować.
Wspomniana rezolucja Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy wyrządza krzywdę zarówno bezbronnym dzieciom, jak też ich matkom, a także całemu społeczeństwu. Może też wyrządzić niepowetowaną szkodę idei jednoczenia się narodów naszego kontynentu, trudno bowiem wyobrazić sobie prawdziwą jedność Europy budowaną na prawie do zabijania niektórych grup ludzi. Biskupi wyrażają kategoryczny sprzeciw wobec próby narzucania drogą administracyjną zasad sprzecznych z podstawową wrażliwością moralną ludzkich sumień.
Zawierzając Królowej Polski wszystkie działania na rzecz umiłowania daru życia oraz jego ochrony, Biskupi wzywają wszystkich do wytrwałości w modlitwie i wspólnym działaniu na rzecz ludzkiego życia.
Podpisali:
Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski i Biskupi diecezjalni
Jasna Góra, dnia 2 maja 2008 r., w wigilię Uroczystości Królowej Polski
Reklama
Zdecydowany protest wobec rezolucji w sprawie tzw. bezpiecznej aborcji
Sprzeciw Rady Stałej KEP i biskupów diecezjalnych w sprawie rezolucji Zgromadzenia Parlamentarnego RE w sprawie depenalizacji i dostępu do tzw. bezpiecznej aborcji.
- 02.05.2008 22:23 (aktualizacja 01.04.2023 07:56)
Napisz komentarz
Komentarze