Są poważne kłopoty z przygotowaniem Międzynarodowego Festiwalu Folkloru w Brusach. Główny organizator tej renomowanej już imprezy - Stowarzyszenie „Krebane” nie ma na pokrycie kosztów funduszy. Środki na ten cel, co prawda w swoim budżecie zabezpieczyło miasto, lecz o wiele za mało, aby pokryć niezbędne wydatki.
Marek Czarnowski, dyrektor festiwalu mówi wprost: „Pieniędzy z miasta jest za mało” i… odmówił ich przyjęcia. Miasto chce bowiem przekazać na rzecz festiwalu 60 tys. zł. Do zamknięcia budżetu festiwalu w Brusach brakuje około 20 tys. zł.
- Kwotę niezbędną na organizację festiwalu w Brusach stowarzyszenie może uzbierać we własnym zakresie, bo ma taką możliwość prawną – tłumaczy Witold Osowski, burmistrz Brus. - Dotychczas tak było i nikt nie narzekał.
Dyrektor Czarnowski ostrzega, że jeżeli miasto nie przystanie na warunki stowarzyszenia, koncertów w Brusach nie będzie. Odbędą się one wyłącznie w pozostałych miastach festiwalowych - w Kościerzynie, Bytowie, Chojnicach, Wielu i Charzykowach.
Reklama
Zaiskrzyło w folklorze
BRUSY. Międzynarodowy Festiwal Folkloru organizowany na Kaszubach może być w tym ograniczony tylko do kilku miejsc. Organizacja festiwalu w Brusach – mateczniku tej imprezy - jest zagrożona. Miasto nie ma pieniędzy na ten cel.
- 13.05.2008 00:50 (aktualizacja 05.08.2023 08:47)
Napisz komentarz
Komentarze