piątek, 29 listopada 2024 04:55
Reklama
Reklama

Słońce i radość z ambasadorskimi maczugami

KASZUBY. Majówka Pomorskich Przedsiębiorców. Gości co niemiara zjechało w niedzielne popołudnie do Centrum Edukacji i Promocji Regionu Lidii i Daniela Czapiewskich w Szymbarku. Wręczono sporo maczug „Ambasador Kaszub”.
Słońce i radość z ambasadorskimi maczugami
Tradycyjnie o tej porze roku, w rocznicę – już czwartą – wstąpienia Polski do Unii Europejskiej, odbywa się Majówka Pomorskich Przedsiębiorców. Prym wiódł Jan Zarębski, przewodniczący Gdańskiego Związku Pracodawców. Spotkaliśmy prezydenta Lecha Wałęsę. Byli: marszałek województwa pomorskiego Jan Kozłowski, wojewoda pomorski Roman Zaborowski, przedstawiciele władz pomorskich miast. A przede wszystkim mali, średni i więksi lokalni przedsiębiorcy z rodzinami.
Wszyscy w swobodnych sportowych strojach, z uśmiechem na twarzach.

Tu się prawdziwie gada
Świeciło słońce, było ciepło. Daniel Czapiewski, właściciel Danmaru w Szymbarku, buduje domy drewniane. Na terenie przedsiębiorstwa stworzył Centrum Edukacji i Promocji Regionu. Wykrzesać potrafi inicjatywę, zapalić do działania, niemal każdego. Wszystko w imię dobra lokalnego biznesu, propagowania wiedzy historycznej i krzewienia patriotyzmu. Odśpiewano hymny – Państwowy, Unii Europejskiej i Kaszubski. Przemawiali dostojni goście. Najbardziej zasłużonym dla regionu wręczono maczugi „Ambasador Kaszub” i honorowe odznaki.
- Tylu ludzi znakomitych przyjeżdża, widać, jest taka potrzeba – powiedział Daniel Czapiewski. – Przedsiębiorcy muszą się integrować. Przywykli do tego miejsca. Warunki mamy tu chyba najlepsze na Pomorzu. Środek Kaszub, w każdą stronę równo daleko.  Tu się prawdziwie gada. Mówi się o tym, co się robi. Maczugi daliśmy tym, którzy wspierają nasz region. Wśród nich są ludzie – instytucje.
Państwo Czapiewscy tworzą na terenie CE i PR Halę Promocji Regionu. Budowa trwa. Będzie się na stałe wystawiać około stu firm z Gdańska, Gdyni, Sopotu, z całego województwa. Tworzony jest lobbing gospodarczy. Przychylne przedsięwzięciu są pomorskie i lokalne władze. Jak wszystko pójdzie dobrze – otwarcie za rok.
- A najważniejsze, że nas wspierają ci, którzy dla Polski coś zrobili, na czele z Lechem Wałęsą – dodaje Daniel Czapiewski. – Na Światowy Dzień Sybiraka będziemy świętować wyprowadzenie wojsk radzieckich z Polski po 45 latach. 13 września  1993 roku pan prezydent spowodował, że ostatni sołdat sowiecki w zgasił u nas światło.

Lepiej pracować dla Polski
- Daniel Czapiewski to wybitna jednostka, która bez przerwy coś kombinuje, ma cholerne pomysły i robi to ładnie – mówi prezydent Lech Wałęsa, który na majówce przebywał wraz z małżonką, Danutą. – Żeby takich ludzi było więcej  na prawdę inaczej by kraj wyglądał. Ale jest ich za mało, dlatego powinniśmy wspierać Daniela. Pomagać mu, trochę układać, bo jest w tym wszystkim nieco partyzantki. Ale jest to twórcze. Najważniejsze, że ludzie biznesu czują się w Szymbarku dobrze i rozmawiają o tym, żeby jeszcze lepiej pracować dla Polski.
- Tegoroczna majówka różni się tym od poprzednich, że jeszcze więcej osób przybyło – powiedział Jan Zarębski, przewodniczący Gdańskiego Związku Pracodawców. – To święto z okazji wejścia Polski do Unii Europejskiej, a integracja pracodawców i pracobiorców jest coraz silniejsza. I to jest ten cel, który spełnia spotkanie w Szymbarku.  Przed chwilą senator Edmund Wittbrodt mi powiedział, że jest niezwykle kontent, że tu przyszedł, ponieważ może się spotkać całą rodziną – z żoną, dziećmi, wnuczkami – ze znajomymi i przyjaciółmi. W tradycji polskiej częściej zamykano się w środowisku bardziej kameralnym. Wydaje mi się, że Majówka Pomorskich Przedsiębiorców potrafi pokazać, że człowiek może się dobrze czuć z rodziną na dużej imprezie integracyjnej.
Dla małych i średnich przedsiębiorstw
- Przede wszystkim dopisała pogoda, zamówiliśmy to na górze - powiedział Jan Klapkowski, dyrektor Gdańskiego Związku Pracodawców. – Mamy w swoim gronie i duchownych, którzy załatwili to jak trzeba. Zjawiła się znaczna liczba przedsiębiorców z województwa pomorskiego. Przyjechali nasi goście z Frankfurtu nad Menem w Niemczech, którzy promują reńskie i mozelskie wina. Wystawne przyjęcie przygotowaliśmy nie tylko dla vipów, ale dla wszystkich uczestników majówki.
- Nasz związek nastawiony jest głównie na pomoc małym i średnim przedsiębiorstwom - kontynuował Jan Klapkowski. – Staramy się pozyskiwać małe firmy po to, aby tworzyć grupy gospodarcze w gminach. W każdym starostwie jest od czterech do sześciu gmin. I jeżeli powołamy w nich kluby gospodarcze, które zintegrują przedsiębiorców, a my jako związek przekażemy im wiedzę, doświadczenie i możliwości promocji swoich wyrobów na rynku Zachodnim i Wschodnim, to nastąpi rozwój przedsiębiorczości. Małe firmy poczują, że warto w takim związku być, bo coś im to daje. Wtedy jeden drugiego do związku przyciągnie. Najpierw trzeba się wykazać pracą, żeby pokazać, że się potrafi coś zrobić, a później szukać możliwości zwiększenia produkcji i zysków. Niech pani zrobi wywiad z naszym liderem lokalnym w Tczewie, asystentem pana posła na Sejm RP Jana Kulasa. Jest bardzo aktywny, zorganizował na swoim terenie już trzydzieści nowych firm do Gdańskiego Związku Pracodawców. Wydaje gazetę „Echo Tczewa”, informuje te firmy w sposób profesjonalny.

Wzmacnianie sił
- Zostałem liderem Gdańskiego Związku Pracodawców na Tczew i powiat Tczewski – powiedział Roman Liebrecht, przedsiębiorca z Tczewa, pracujący w kamieniu naturalnym, autor pomnika Jana Pawła II w Tczewie. – Ciężka praca przede mną, wiadomo. Ale efekty cieszą. Rozmawiam z pracodawcami i te trzydzieści firm do GZP pozyskałem zaledwie w ciągu dwóch tygodni! Są wśród nich deweloperzy, producent wyrobów bursztynowych i in. Będziemy wzmacniać siłę Gdańskiego Związku Pracodawców.
- Jestem właścicielem trzynastoosobowej firmy Automex – powiedział inż. Jan Bińczak. -  Produkuje instrumenty elektroniczne do diagnostyki samochodów. Sympatyzuję z Gdańskim Związkiem Pracodawców. Przyjechałem, bo wiem, że można spotkać na majówce paru fajnych znajomych. Porozmawiać, wymienić poglądy, towarzysko wypić piwo.

Na pomnik „Szarego”

Kwestowała i rozdawała gazetki, drobniutka, niewysoka starsza pani z biało czerwoną opaską z kotwicą na ramieniu. To Alina Wróblewska, były żołnierz AK rodem z kielecczyzny, od lat mieszkająca w Gdańsku. Przekrzykując głośną muzykę - namawiała uczestników do wrzucenia grosza na pomnik generała Antoniego Hedy „Szarego”, legendarnego dowódcy oddziałów partyzanckich AK na kielecczyźnie, który zmarł w lutym tego roku w wieku 92 lat.
- Już dawno chciałam, żeby wybudowano „Szaremu” pomnik w Iłży, bo tam chodził do szkoły  – mówi Alina Wróblewska, ale nie wiedziałam, czy można to uczynić za życia bohatera. Zapytałam prezydenta Wałęsę. A on na to: „Proszę pani, to co Ojciec Święty sprawił dla świata, „Szary” uczynił dla naszej Ojczyzny”.
I wtedy zaczęła głosić hasło: Budujemy pomnik”. Jako pierwsza wpłaciła dwa tysiące złotych. Pomnik jest w trakcie budowy. Społeczne datki wpływają. Ale wciąż ich za mało. Władze iłżańskie nie chcą dać ani grosza..

Dla ciała i ducha
Atrakcji na terenie Centrum Edukacji i Promocji Regionu wystarczyło na cały dzień. Toteż korzystano i zwiedzano symboliczną budowlę „Dom stojący na głowie” odnoszący się do polskiej rzeczywistości minionej epoki. W skupieniu chłonięto atmosferę Domu Sybiraka – muzeum urządzonego w sprowadzonej z Syberii chacie, w której 240 lata temu mieszkali Polacy. Smutek zwłaszcza wśród Kresowiaków wywołał widok zaaranżowanego pociągu zesłańców ze zdjęciami, listami oraz dokumentami w środku.  Zatrzymywano się pod pomnikiem Gryfa Pomorskiego. Mierzono wzrokiem najdłuższą deskę świata wpisaną w 2002 roku do Księgi Rekordów Guinnesa. W jednym z drewnianych domków śpiewano kresowe piosenki. Z kaszubskiego pieca chlebowego stojącego na powietrzu rozchodziła się niebiańska woń bochnów. Pod gołym niebem poustawiano stoły, przy których raczono się smakowitym swojskim jadłem i napitkiem. Na stoiskach promowały produkty firmy skupione w Pomorskim Klubie Dobrej Marki. Nie obyło się bez wybornego piwa z Browar Amber z Bielkówka. Tuż obok degustowano reńskie i mozelskie wina. Wyroby przemysłowe i spożywcze promowały firmy zrzeszone w Gdańskim Związku Pracodawców. Zorganizowano pokaz samochodów BMW, Renault i Fiat. Na fletni pana i – specjalnie na zamówienie Daniela Czapiewskiego - na pile, która kojarzy się przecież z drzewem, dał koncert Walery Filipow, ukraiński wirtuoz na stałe mieszkający w Polsce. Występował zespół Zajazd. Grały i śpiewały kaszubskie kapele. Można było polecieć balonem. I obejrzeć wystawę fotograficzną „Pejzaże kaszubskie”. Pomyślano i o dzieciach niepełnosprawnych z „Tęczowego Domu”, na rzecz których zorganizowano aukcje prac plastycznych. Na trawie wirowały tańczące pary. Nikomu nie chciało się wracać do domu.

Zdobywcy maczug „Ambasador Kaszub”:
1.    Roman Zaborowski, wojewoda pomorski – za to, że hołduje dobrym zasadom, za cierpliwość, pogodę ducha i za bycie sobą. Wojewoda przyszedł do nas z Bytowa, ale zdobył sympatie wszystkich Pomorzan i to w bardzo krótkim czasie. Mówią, ze jest dobry, dlatego dajemy mu maczugę, by przy jej pomocy gonił do pracy leniuchów, a odstraszał przeciwników.
2.    Franciszek Różićka, ambasador Słowacji w RP – za zaangażowanie w rozwój współpracy biznesowej pomiędzy naszymi krajami
3.    Inspektor Zbigniew Matczak, pierwszy Komendanta Wojewódzkiego Policji – za wkład w poprawę bezpieczeństwa na terenie województwa pomorskiego
4.    Mirosław Kowalski, dyrektor Izby Skarbowej w Gdańsku – dostał maczugę, żeby Skarbowość zrozumiała problemy przedsiębiorców
5.    Wojciech Bonisławski, dyrektor Muzeum Narodowego w Gdańsku – maczuga dla niego to swoista łapówka. Gdy postawi ja w gabinecie i będzie na nią spoglądał, niech mu przypomina, że 17 maja w Będominie odbędzie się coroczna wielka batalia napoleońska. Organizowana przez Muzeum Narodowe. Już dzisiaj powiadamy głównemu dowódcy wojsk napoleońskich, by  część żołnierzy skierował na Szymbark, by tutaj, w Domu Sybiraka, lub w wojskowym bunkrze – powstał oddział Muzeum Narodowego, taki sam jak w Będominie
6.    Jerzy Szachuniewicz z Polskiego Centrum Tatarów Rzeczpospolitej Polskiej – za propagowanie więzi Tatarów polskich przez 600 lat, z ich nową Ojczyzną, ochroną kultury i tradycji tatarskiej
7.    Prof. Bogdan Kułakowski, rektor Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku – za popularyzację i szerzenie kultury muzycznej na Ziemi Pomorskiej
8.    Prof. Alina Kowalska – Bińczak, dyrektor artystyczny Cappelli Gedanensis – z życzeniem, aby najlepsza batuta Pomorza poprowadziła  jej zespół do kolejnych sukcesów w kraju i na świecie
9.    Marek Rinz, burmistrz Miasta Puck, laureat nagrody Wydarzenie Roku za zorganizowanie Morskiej Pielgrzymki Rybaków, w której uczestniczyło ponad 300 duchownych – za organizację turystyki kaszubskiej w regionie
10.    Dariusz Władysław Skalski, burmistrz Miasta Skarszewy – za dbałość o gospodarność, jaka panuje w Skarszewch
11.    Wojciech Nitka, prezes Centrum Budownictwa Szkieletowego w Gdańsku, autor powiedzenie „po nitce do kłębka” w budownictwie drewnianym – za propagowanie i rozwój budownictwa drewnianego w Polsce
12.    Jadwiga i Stanisław Kazubscy – za promocję ekologicznej żywności i wypromowanie sera „Słupski Chłopczyk”
13.    Marek Stawsk, współzałożyciel i współwłaściciel, prezes Zarządu Lęborskiego PROFARMU Sp. z o. o. – za dynamiczny rozwój firmy i innowacyjność oraz działalność społeczna
14.    Tadeusz Koper, prezes Przedsiębiorstw Gospodarki Komunalnej w Słupsku
15.    Władysław Ornowski, szef Fundacji „Pan Władek”, kandydat na Rzecznika Praw Dziecka – za pomoc najbiedniejszym
16.    Roman Dułak, kamieniarz  - za  kultywowanie tradycji obróbki kamienia na Kaszubach, który zatrudnia w swojej firmie cztery osoby, a zagospodarował w Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku hektary.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 7°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 24 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama