W godzinach południowych, ok. godz. 13. palił się 4-piętrowy budynek mieszkalny - apartamentowiec "Kamienica Piecewska". Budynek nie był jeszcze zamieszkały. Trwały tam prace wykończeniowe.
Kłęby dymy były widoczne z innych dzielnic Gdańska. Wyglądało bardzo groźnie. Tym bardziej, że w bliskiej odległości znajdują się budynki mieszkalne, sklep oraz stacja benzynowa BP. Skutki mogły być bardzo groźne. Jednakże dzięki szybkiej akcji straży ugaszono pożar.
Straż Pożarna przyjechała kilka minut po wybuchy. W akcji wzięło udział 7 zastępów straży pożarnej.
Przyczyną pożaru mogło być podgrzanie papy przez propan-butan lub zapalenie styropianu używanego w tej budowie. Jak ustalili strażacy, na dachu znajdowały się dwie butle z propanem-butanem. Podczas akcji ratowniczej jedna z nich wybuchła. Doszło do eksplozji. Nikt nie ucierpiał. Drugą butlę udało się strażakom schłodzić z wysięgnika i nie butla nie wybuchła.
Nasi informatorzy twierdzą, że przed wybuchem pożaru na dachu pracowali dekarze. Czy mieli oni coś wspólnego z pojawieniem się ognia i pożarem? Przyczyny wybuchu pożaru bada policja. Pożaru zniszczył dach (ok. 400 m kw.). W wyniku akcji gaszenia budynek został zalany, co zapewne opóźni oddanie do użytku mieszkań w apartamentowcu.
Reklama
Pożar 20 m od stacji benzynowej
GDAŃSK. W budynku na Morenie, 20 m od stacji benzynowej BP wybuchł pożar. Kłęby dymy wyglądały bardzo groźnie. Na stacji było wiele samochodów. Po kilku minutach do akcji wkroczyła Straż Pożarna.
- 17.05.2008 15:02 (aktualizacja 18.08.2023 20:24)
Napisz komentarz
Komentarze