W piątkowe popołudnie 28-latek zgłosił policjantom kradzież swojego mitsubishi L200 o wartości 70 tysięcy zł. Z jego relacji wynikało, że ktoś ukradł auto kilka godzin wcześniej, kiedy samochód stał na poboczu drogi pomiędzy miejscowościami Przewłoka, a Zapadłe.
Kryminalni pracujący nad sprawą zwrócili uwagę na niespójność zeznań zgłaszającego. Poszli tym tropem i policyjne doświadczenie ich nie zawiodło.
Okazało się, że kradzież nie miała miejsca, a kilka dni wcześniej mężczyzna pociął mitshubisi na części i wywiózł na złomowisko. Sobie zostawił tylko stacyjkę. Policjanci odnaleźli pocięte elementy samochodu.
W miejscu zamieszkania 28-latka oprócz stacyjki znaleźli broń gazową wraz z amunicją, na którą nie miał pozwolenia, ponadto dwa komputery z nielegalnym oprogramowaniem i prawie 6 gramów marihuany.
Oszust został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Policjantom przyznał, że zrobił zgłosił fikcyjną kradzież ponieważ chciał wyłudzić odszkodowanie. Teraz grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Reklama
Zgłosił fikcyjną kradzież samochodu
SŁUPSK. Słupscy kryminalni zatrzymali 28-letniego mieszkańca podsłupskiej miejscowości podejrzanego m. in. o zgłoszenie fikcyjnej kradzieży swojego samochodu. Mężczyzna chciał wyłudzić odszkodowanie za samochód, który sam rozłożył na części.
- 12.06.2008 00:27 (aktualizacja 01.04.2023 09:14)
Napisz komentarz
Komentarze