Wcześniej podobne postulaty sformułowali członkowie Spółdzielni w Czersku.
Co spotkanie to burzliwa dyskusja. Wreszcie wnioski, które paść musiały. Mieszkańcy bloków Spółdzielni Mieszkaniowej domagają się odwołania zarządców mieszkaniówki. Zarządowi zarzucają, że niesprawnie funkcjonował, czego dowodzi afera finansowa w Spółdzielni. W uzasadnieniu wniosku o odwołanie rady nadzorczej czytamy: „Przez kilka lat były wyprowadzane społeczne pieniądze z kasy spółdzielni. Tylko niekompetencja i niefachowość organu, jakim jest Rada Nadzorcza Spółdzielni Mieszkaniowej w Chojnicach, mogła doprowadzić do zagarnięcia tak dużych pieniędzy przez pracownika spółdzielni”.
Ostre słowa
Przewodniczący zebrania grupy członkowskiej 9, 11 i 12 mówi, że wnioski są efektem pytań, które zadawali członkowie spółdzielni. – Dość. To słowo już dawno powinno paść. Już dość niegospodarności, niekompetencji, pychy i butności zarządzających Spółdzielnią – mówi Stanisław Kowalik. To już drugie zebranie tej grupy członkowskiej. Poprzednie na wniosek mieszkańców zostało przerwane.
Zbadać finanse
Oprócz wniosków o odwołanie padł jeszcze jeden. Mieszkańcy chcą kompleksowej kontroli finansów Spółdzielni za lata 2001-2007. Sprawdzenie księgowości miałaby dokonać komisja niezależnych biegłych. Na spotkaniu padło też czternaście pytań do zarządzających Spółdzielnią. – Podczas spotkania pan Hapka potwierdził to, co mówił wcześniej w wywiadzie dla „Czasu Chojnic”, że rada nie jest w stanie kontrolować finansów Spółdzielni. Dość już tej niekompetencji – dodaje Stanisław Kowalik.
Teraz walne
Wnioski z wszystkich zebrań grup członkowskich trafią teraz na walne zgromadzenie Spółdzielni, które ma mieć miejsce pod koniec czerwca. Kowalik wie, że jeśli dojdzie do głosowania, to wnioski mogą upaść, bo wśród przedstawicieli jest większość popierająca prezesa. – Trzeba to w końcu zmienić. Wybrać ludzi kompetentnych, którzy będą dobrze zarządzać Spółdzielnią – dodaje Stanisław Kowalik.
Reklama
Mamy już dość tej patologii
CHOJNICE. Członkowie chojnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej chcą odwołania rady nadzorczej, zarządu i komisji rewizyjnej. – Mamy już dość tej patologii – mówi Stanisław Kowalik, przewodniczący spotkania grupy członkowskiej, na którym padły te radykalne wnioski.
- 12.06.2008 00:28 (aktualizacja 01.04.2023 09:14)
Napisz komentarz
Komentarze