Apel o wspólne spisanie historii, którą teraz "kradną inni" wystosował były prezydent Lech Wałęsa podczas zjazdu Konwentu Seniorów "Solidarności" w Olsztynie. Coraz więcej jest złodziei tamtego zwycięstwa. Ze stu ludzi, cała żyjąca "krajówka" powinna usiąść, poprosić paru pisarzy i wspólnie przez dyskusję, przez ścieranie się, napisać jak było, co było - opisać wspólną drogę walki. Niech świadkowie napiszą jak było, bo inaczej będą kraść i niszczyć nasze zwycięstwo - mówił Wałęsa do Konwentu "Solidarności", za co dostał brawa.
W przemówieniu wygłoszonym do pierwszych działaczy i sympatyków "Solidarności" były prezydent przeprosił za to, że nie mógł zawsze i do końca mówić prawdy. Bo wrogowie nas słuchali, bo by się wiele rzeczy nie udało - argumentował Wałęsa.
Na sobotni Konwent Seniorów "Solidarności" przyjechali do Olsztyna pierwsi działacze związku z całego kraju, a także przedstawiciele dyplomacji między innymi z Węgier i Ukrainy.
W trakcie zjazdu Lech Wałęsa został odznaczony przez marszałka województwa warmińsko-mazurskiego Jacka Protasa najwyższym regionalnym odznaczeniem - "Zasłużony dla Warmii i Mazur".
Reklama
Wałęsa o "kradzieży historii"
GDAŃSK. Lech Wałęsa powiedział, że trzeba samemu spisywać historię "Solidarności", aby udaremnić "kradzież solidarnościowej historii".
- 25.08.2008 00:25 (aktualizacja 20.08.2023 04:44)
Napisz komentarz
Komentarze