5 grudnia odbyła się kolejna pikieta w ramach organizowanych przez NSZZ "S" Dni Protestów Związkowych. NSZZ "Solidarność" domaga się uczciwej rozmowy z rządem o zmianach w oświacie, służbie zdrowia, systemie emerytalnym oraz sposobach zmniejszenia skutków kryzysu gospodarczego. Związkowcy obawiają się, że skutki tego kryzysu odczują tylko pracownicy.
- Od września domagamy się od Pana Premiera poważnych rozmów nie tylko o emeryturach pomostowych, oświacie czy służbie zdrowia, ale także o nadciągającym kryzysie. Ze zdumieniem dowiaduję się, że rząd dopiero w tym tygodniu dostrzegł, że Polska odczuje jego skutki. Obawiam się, że najwięcej, jak zwykle, stracą pracownicy - powiedział Janusz Śniadek, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
Rząd sprowadza dialog społeczny do odbywania spotkań, przy jednoczesnym nie uwzględnianiu racji partnerów społecznych. Wbrew ustaleniom w Komisji Trójstronnej rząd nie uwzględnił w projekcie ustawy o emeryturach pomostowych wynegocjowanej definicji prac w szczególnych warunkach. Jednocześnie Sejm przyjmuje ustawy, które nie były konsultowane lub nie są akceptowane przez związki zawodowe, np. ustawy zdrowotne czy oświatowe.
NSZZ "Solidarność" sprzeciwia się źle przygotowanym reformom, godzącym w bezpieczeństwo i zdrowie wszystkich Polaków. "Solidarność" sprzeciwia się przerzucaniu kosztów funkcjonowania służby zdrowia i oświaty na obywateli. Związek apeluje cały czas o prowadzenie rzeczywistego, a nie pozorowanego dialogu społecznego. Ten postulat jest elementem kampanii społecznej "Godna praca, Godna emerytura" prowadzonej przez Solidarność od lipca br. (KK "S")
Reklama
Platforma cudów
PROTEST. Przed Sejmem związkowcy z NSZZ "Solidarność" ustawili platformę cudów. Na platformie stanęły zapowiadane przez Platformę Obywatelską w czasie kampanii wyborczej "cuda".
- 06.12.2008 00:00 (aktualizacja 20.08.2023 06:12)
Napisz komentarz
Komentarze