Nie będzie referendum w sprawie odwołania prezydenta Sopotu. Radnym PiS nie udało się bowiem zebrać wymaganych przepisami 6 podpisów pod wnioskiem w sprawie obrad nad rozpisaniem referendum. Zabrakło im jednego głosu. Radny Piotr Meller z PIS powiedział Radiu Gdańsk, że opozycja liczy, że Jacek Karnowski sam zrezygnuje.
Sąd Rejonowy odrzucił wniosek Prokuratury Krajowej w sprawie aresztowania podejrzanego o korupcyjne czyny Jacka K. Został on zatrzymany na jedną dobę. Rzecznik sądu Rafał Terlecki powiedział dziennikarzom, że zarzuty wobec Jacka K. są uprawdopodobnione, dowody zebrane przez prokuraturę sa mocne. Jednakże nie zachodzi obawa o matactwo podejrzanego, wiec sąd uznał, że w tej sytuacji areszt tymczasowy nie jest konieczny. Jacek K. będzie odpowiadać z wolnej stopy.
Poparcie dla wniosku obrony o odstąpienie od aresztu tymczasowego złożyli czołowi politycy Platformy Obywatelskiej, Lech Wałęsa oraz abp. Tadeusz Gocłowski.
Dziś okaże się, czy Prokuratura Krajowa zaskarży tę decyzję, a także prokurator prowadzący sprawę ma wydać postanowienie, czy ujawniona zostanie treść zarzutów wobec prezydenta, o co wystąpił obrońca podejrzanego.
Podejrzany o korupcję prezydent Sopotu nie poda się do dymisji. Na konferencji prasowej zorganizowanej po uwolnieniu w Urzędzie Miasta Jacek K. zapowiedział, że nie zamierza podać się dymisji, ponieważ chce dokończyć ważne dla miasta inwestycje. Lider PO Donald Tusk zapytany o dalsze losy prezydenta Sopotu powiedział, że w sytuacji, gdy prokuratura postawiła zarzuty, powinien podać się do dymisji. Tą wypowiedź premiera prezydent Sopotu zbył zdziwieniem i lekkim uśmiechem.
Według nieoficjalnych informacji niektóre korupcyjne zarzuty wobec Jacka K. mają dotyczy jego interesów z sopockim dilerem VW. „Rzeczpospolita” podała, że prezydent Sopotu miał kupować od niego auta po zaniżonej cenie, serwisować je za darmo przez kilka lat. Takie działanie – uznane za korupcyjne – miało przynieść korzyści szacowane na kwotę 65 tys. zł. Z kolei diler wygrywał przetargi na samochody dla urzędu miasta, miał kupić na atrakcyjnych zasadach dwie działki, na których stoją jego salony.
Więcej na ten temat: Afera sopocka
Reklama
Podejrzany o korupcję prezydent Sopotu nie poda się do dymisji
SOPOT. Prezydent Sopotu Jacek K. któremu prokuratura przedstawiła 8 zarzutów związanych z jego działalnością w ostatnich latach nie zamierza podać się do dymisji. Premier Tusk zasugerował, że po postawieniu zarzutów powinien sam ustąpić. Opozycji nie udało się przedstawić wniosek o rozpisanie referendum w Sopocie.
- 30.01.2009 10:04 (aktualizacja 20.08.2023 09:11)
Napisz komentarz
Komentarze