środa, 4 grudnia 2024 10:59
Reklama
Reklama

Walka za pomocą także pięści, kastetów i lasek...

POMORZE. Ukazała się książka (Walka o Wielką Polskę) na temat rywalizacji politycznej prowadzonej okresie międzywojennym na terenie woj. pomorskiego pomiędzy narodową demokracją i obozem piłsudczykowskim. Starcia te przeszły do legendy. W sposób kompleksowy przedstawiono nie tylko przebieg kampanii prasowych i walk politycznych w trakcie wyborów, ale również te działania, które często prowadzone były za pomocą pięści, kastetów i lasek.
Walka za pomocą także pięści, kastetów i lasek...
Do pracy załączone są aneksy z ciekawymi dokumentami ilustrującymi rywalizację polityczną pomiędzy sanacją i endecją, a także kilkadziesiąt zdjęć (spośród których większość publikowana jest po raz pierwszy), które również nadają książce wartości.

* * *
Nakładem toruńskiego Wydawnictwa Naukowego Grado ukazała się ostatnio książka Krzysztofa Osińskiego zatytułowana „Walka o Wielką Polskę. Narodowa Demokracja wobec rządów sanacji na terenie województwa pomorskiego w latach 1926-1939”. Praca liczy ponad 550 stron i składa się ze wstępu, pięciu rozdziałów, zakończenia oraz aneksów w postaci dokumentów i kilkudziesięciu zdjęć. Rozdział pierwszy stanowi wprowadzenie do pracy. Autor przedstawił w nim zwięzły zarys historii Pomorza w okresie międzywojennym. Uważam to za właściwe posunięcie, bowiem czytelnik ma możliwość zapoznać się z życiem politycznym i gospodarczym tego regionu, oddziaływaniem prasy, liczebnością i wpływami mniejszości narodowych. Po jego przeczytaniu lektura kolejnych rozdziałów jest o wiele łatwiejsza i bardziej zrozumiała.
W rozdziale drugim autor prezentuje reakcję pomorskiej endecji na zamach majowy z 1926 roku oraz działania lokalnych narodowców, które miały przeciwdziałać jego skutkom. Dowiadujemy się o powstawaniu regionalnych inicjatyw takich jak Komitet Obrony Narodowej czy Związek Pomorski, które miały powstrzymać napływ piłsudczyków na Pomorze. Temu samemu celowi miało służyć powołanie pierwszych placówek Obozu Wielkiej Polski. Poza tym dowiadujemy się o różnego rodzaju „czystkach” personalnych, które miały miejsce w urzędach oraz jednostkach wojskowych, brutalizacji życia politycznego przejawiającej się napadami „nieznanych sprawców” na przedstawicieli opozycji oraz wykorzystywaniu mniejszości narodowych w sanacyjno-endeckiej rywalizacji.
Kolejny rozdział dostarcza nam m.in. informacji na temat przebiegu dwóch kampanii wyborczych – z 1928 i 1930 roku. Ukazane są różne aspekty walki wyborczej, często również takiej, która prowadzona była za pomocą pięści, kastetów i lasek. W walce tej sojusznikiem endecji było duchowieństwo pomorskie, które w zdecydowanej większości czynnie popierało narodową demokrację. Równie ekscytujący przebieg miała kampania samorządowa, którą opisano tutaj z równą starannością. Zaprezentowano także początki funkcjonowania Stronnictwa Narodowego i jego aktywną walkę z obozem pomajowym.
Rozdział czwarty opisuje lata 1930-1935, a więc okres wielce znaczący dla dziejów politycznych Polski. Nie dziwi więc, że również w tym rozdziale zaprezentowane mamy wiele przykładów rywalizacji toczonej pomiędzy endecją i sanacją. Skuteczność wymierzonych w piłsudczyków wystąpień efektywnie hamowały występujące w tym okresie walki personalne w obrębie obozu narodowego. Również one są tutaj opisane. Mimo to, autor opisuje wielką ofensywę endecką z tego okresu, która była dla władz na tyle dokuczliwa, że zdecydowały się one w 1932 roku rozwiązać OWP na Pomorzu. Na jego miejsce powołany został Związek Młodych Narodowców, który równie skutecznie zwalczał zwolenników Piłsudskiego. Postępki endeków były na tyle odczuwalne, że spotykały ich personalne szykany, które zaostrzyły się szczególnie po otwarciu obozu odosobnienia w Berezie Kartuskiej.
Ostatni rozdział również przynosi wiele przykładów rywalizacji pomiędzy opisywanymi w książce obozami politycznymi. Szczególnie ciekawy jest fragment opisujący nastawienie endeków do osoby Józefa Piłsudskiego oraz ich reakcję na jego zgon w 1935 roku. W większości przypadków zachowali się oni wstrzemięźliwie, niektórzy (ks. Józef Wrycza) pomimo wcześniejsze wrogości oddali mu nawet hołd w postaci odprawienia mszy świętej w jego intencji. Zdarzały się jednak przypadki nieprzejednanej postawy, niezależnej od tragicznych okoliczności. Wszystkie one są dokładnie opisane przez autora. Odnajdziemy również informacje na temat przebiegu kampanii wyborczych do parlamentu z 1935 i 1938 roku. Narodowa demokracja nie wzięła udziału w tych wyborach, bojkotując nową ordynację wyborczą, ale skutecznie przeciwdziałała przebiegowi kampanii wyborczej, organizując w tym celu różnego rodzaju skuteczne działania. Ich opisy odnaleźć można na kartach opisywanej książki. Odszukać tam można również endecko-sanacyjną rywalizację na płaszczyźnie samorządowej oraz krytykę polityki zagranicznej piłsudczyków z lat trzydziestych.
Dopełnieniem pracy są ciekawe aneksy, na które składają się przedruki dokumentów opisujących endecko-sanacyjną rywalizację oraz kilkadziesiąt zdjęć, których większość nie była do tej pory nigdzie publikowana. W książce odnaleźć można także wiele ciekawostek w postaci piosenek i wierszy antysanacyjnych, używanych przez młodych narodowców w celach propagandowych. Pomimo, że praca  posiada charakter naukowy czyta się ją bardzo dobrze. Napisana jest przystępnym językiem, który sprawia, że lektura jest prawdziwą przyjemnością. Polecam.
Grzegorz Tomkiewicz

Krzysztof Osiński, Walka o Wielką Polskę. Narodowa Demokracja wobec rządów sanacji na terenie województwa pomorskiego w latach 1926-1939, Toruń 2008.

Książka jest do nabycia w redakcji portalu Endecja.pl
Kontakt : Tel.514 399 595 [email protected]

Osiński Krzysztof - doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Specjalizuje się w historii politycznej XX wieku. Jego zainteresowania koncentrują się głównie na dziejach województwa pomorskiego w okresie międzywojennym. W ramach swoich badań przede wszystkim zajmuje się historią pomorskiej narodowej demokracji. Autor kilku tekstów historycznych. Obecnie pracuje nad monografią Obozu Wielkiej Polski na Pomorzu.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 6°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 6 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama